Film może nie dorównuje pierwszej części jednak na pewno jest lepszy niż 2. Druga część była
owszem, śmieszna... ale był to odgrzewany kotlet. Chodziło o to samo. Tu fabuła wygląda zupełnie
inaczej i na film trzeba patrzeć z innej perspektywy. Nikt nie ma zaników pamięci, nikt nie ginie i
nikt nikogo nie poszukuje... Moim zdaniem ciekawy film i 8 daje od tak!
Właśnie. Miałem bardzo podobne odczucia. Mi się podoba, głównie dlatego że w porównaniu z dwójką był nowatorski. Dwójka to właściwie kopia jedynki- pojechali po najmniejszej linii oporu.
Co najśmieszniejsze, gdyby w tej części był kac i tak dalej, ten sam szkielet scenariusza, nasi znawcy właśnie oskarżyliby tę część o powtarzalność i że "znowu to samo, pomysły się kończą, było nie kręcić w ogóle". Wydaje mi się, że ten film z góry był skazany na porażkę u wszelakiej maści narzekaczy - i tak źle (bo to samo), i tak niedobrze (bo nie to samo). :P