Film gorszy od drugiej części, ale i tak mu wystawiłeś 10? hehe opinia subiektywna jak chu* ;)

Jak dla mnie zdecydowanie najsłabsza część, we wcześniejszych dwóch filmach były skutki wieczorów kawalerskich, wielkie zamieszanie i próba odtworzenia wydarzeń z wieczoru, do tego dochodziły przeróżne mankamenty, wszystko to było śmieszne, bo film słynął z retrospekcji.
W tej części nie ma już tytułowego "Kaca" tylko szalejący Chow, który jest najlepszą ozdobą tego miernego filmu. Gdy zapowiedzieli III część to pomyślałem że będzie coś mega, może Rosja ? ślub Alana z córką rosyjskiego oligarchy poznaną przez internet ? Tradycyjna wódka, śledzie i łup pobudka, sierp i młot jako tatuaż, syjamskie bliźniaczki w łóżku, niedźwiedź polarny z czapką z pomponem który umie żonglować , po drodze jacyś rosyjscy astronauci, komunistyczna bojówka, spalona wioska czy moskiewskie kasyno, syberyjska tajga czy mongolskie stepy (Mongołowie wzięli by Chowa za swojego) a tu mamy gangsterską intrygę, mało wyrazistych głównych bohaterów, oprócz Alana i Chowa. Sam początek filmu jest mocno sztuczny ta żyrafa i jej komiczna śmierć( mogli się lepiej postarać z efektami), no i jeszcze to Ave Maria, które było chyba najbardziej sztuczne z tego wszystkiego. Z lepszych momentów to koguty,włamanie do domu i lot na spadochronie.
Mam nadzieje że to już ostatnia część bo z każdą następną częścią widoczny jest regres.