Jeśli kogoś najdzie ochota na obejrzenie tego filmu to polecam od razu przewinąć do końca i obejrzeć krótki filmik który pojawia się w trakcie napisów końcowych. Cała reszta strata czasu.
Mówcie sobie co chcecie ale jak dla mnie ta część jest najlepsza ;) mozna się chociaż szczerze pośmiać nie to co w poprzednich czesciach :) ale wiecie to tylko moje zdanie :)
Pozdro ;)
już po 50 minutach chciałam wyłączyć ale jakoś sobie wmawiałam a może się rozkręci a tu gówno w porównaniu do poprzednich części jest to mega kaszana
Dawno nie oglądałem równie gównianego filmu. Właściwie to trudno nazwać to filmem.
Absolutnie nie śmieszny, bez sensu, na siłę. Powinni go puścić co najwyżej w teleexpresie -
raptem dwie króciutkie scenki, podczas których można się ewentualnie zaśmiać. Zmarnowane
100 minut. Żenada
Ciekawe czy będzie następna część ? Gdzieś wyczytałem że ponoć może być problem z
powstaniem nastepnej części. Ale liczę że powstanie :)
Też byście chcieli ?
Polecam wszystkim, którzy jeszcze nie widzieli lub wyłączyli film zaraz jak pojawiły się napisy - jest jeszcze ostatnia scena, ewidentnie zapowiadająca powstanie 4 części. Dla tych, którzy nie chcą/nie mogą jej już zobaczyć, opisuję na dole:
UWAGA SPOILER!!!!!!!
Cała ekipa budzi się po weselu Alana,...
popsuło mi się poczucie humoru czy ten film po prostu nie był śmieszny? trójka wypada naprawdę blado w porównaniu z poprzednimi częściami; wciąż co prawda nieźle się ogląda ze względu na sympatię do bohaterów, ale śmiać się praktycznie nie śmiałem - max. 2 sceny zabawne, poza sceną na napisach - to im się udało
Moja...
Witam,
Mimo kiepskiej opinii w sieci zdecydowałem się obejrzeć Kac Vegas 3.. I żałuję.
"Jedynka" była fantastyczna, był powiem nowości, ciekawe i dobrze zagrane postacie, niektóre teksty czy gest zapadły mi głęboko w pamięci jako naprawdę wybitnie śmieszne (w moim odczuciu).
Dwójkę obejrzałem, pomijam fakt, że tytuł...
Zgadzam się z przedmówcami, część 1 była naprawdę dobra ! ale im dalej w las, tym bardziej producenci zaczęli traktować ten tytuł jako "możliwość zarobku". Część 3 to już typowy średniak, kilka zabawnych ujęć, kilka fajnych tekstów i to wszystko....
Phila praktycznie nie ma w tej części. Niby łazi z resztą, biega, przewraca się, coś tam gada, ale
ani to śmieszne, ani poważne, ani... nijakie. Cooper nawet nie udawał, że dobrze się bawi kręcąc
ten film. Ponad 100 minut na jednej minie i gadaniu w kółko "musimy to jakoś odkręcić".
Szczegolnie scena po napisach ;) Ale i tak wiele razy lepszy niz wszystkie polskie komedie
ostatnich lat razem wziete.
A teraz pytanie: TO dziecko to naprawdę TO dziecko? Mały Carlos? Ktokolwiek ma jakieś info na ten temat?