najlepsze było jak siali zamieszki na dzielnicy i Stu wypalił "jebać mendy !!" haha
Stu: jest we mnie nasienie zła.
Alan: tak jest w tobie nasienie.
Stu: powiedziałem nasienie zła.
Alan: ale jest też inne
coś w tym stylu hahah
Cała pogawędka między Stu a "facetem z cyckami" była boska ;) I wyraz twarzy Stu gdy wychodzili z tego klubu i próbował pogodzić się z tym co zaszło ;) I to co już ktoś ładnie ujął:
"Stu: jest we mnie nasienie zła.
Alan: tak jest w tobie nasienie.
Stu: powiedziałem nasienie zła.
Alan: ale jest też inne"
niepamiętam dokładnie ale była to coś w tym stylu(przemowa alana )
A:(...) to niepierwszy ślub Stu. Pewnego razu w Vegas Stu ożenił się z pewną dziwką z....
Alan: (...) powiedzieć, że to nie pierwszy ślub Stu. Kilka lat temu była w Las Vegas pewna dziwka ...haha
Ta przetoczona kwestia z nasieniem jeszcze lepiej brzmiala w oryginale...
Stu: There is a demon inside me...
Alan: Did you said semen?
Stu: No Alan, I said demon!
Alan: But there is semen too...
To chyba jakoś tak szlo...
a mi najbardziej podobało się pojawienie Mike
http://www.youtube.com/watch?v=HjeOgjesNdQ
Mogę to godzinami słuchać ;D
fajna była też przemowa teścia Stu ;d o tym, że jest jak ryż bez smaku ;d hahaha ale nie pamiętam jak to szło ;d
btw panna młoda miała prześliczną suknię ślubną ;p
oprócz wymienionych powyżej dobry dialog był pomiędzy ojcem Lauren a Stu coś w stylu
-cieszę sie ,że bedzie w rodzinie kolejny lekarz
-u nas dentyści nie są zaliczani do lekarzy
polecam film , jest polew czasami