Film tak ogólnie raczej średni i dość długi, choć aż tak bardzo tego nie odczułam. W niektórych scenach w ogóle brak logiki i jak pierwszy raz zobaczyłam tego koguta to wybuchłam śmiechem ale całość obejrzałam z zainteresowaniem i bez zbędnego wnikania w szczegóły film był przyjemną rozrywką .
Vikram wygląda świetnie i chyba z filmów w których widziałam go do tej pory tu podobał mi się najbardziej( kobieta jednak z niego paskudna była :)) Za to Shriya jakoś mi nie przypasowała, jest śliczna i bardzo ją lubię ale przeboleć nie mogłam jej w tej krótkiej fryzurce.
Wywaliła bym wszystkie sceny ze sprzedawcą kokosów były raczej mało zabawne,do filmu nie wiele wnosiły a tylko niepotrzebnie wydłużały całość.Ode mnie takie trochę naciągane 7/10.