z tamtego okresu, a jakże odmienna od tego, czego dziś doświadczamy w kinie.
Zgadzam się, nakręcone też całkiem nieźle. Minusem jest to, że stosunkowo szybko zostaje rozwiązana zagadka kryminalna. Ogląda się dosyć przyjemnie, ale jakimś rewelacyjnym filmem na pewno nie jest.
nawet nie przypuszczałam, że obejrzę z przyjemnością - pewnie już po raz kolejny - ten stary film. Zastanawiałam się czemu tak dziwnie dobrali taką ładną kobietę jako Maniuśkę do takiego przeciętnego urodą i gapowatego Fijewskiego i jakie było moje zaskoczenie, kiedy okazało się, że w rzeczywistości para ta była małżeństwem !