Mam przeczucie że film będzie miazga, i będzie lepszy od wszystkich produkcji Marvela razem wziętych.A jak zobaczyłem Scarlet Witch, to gęba ucieszyła się jeszcze bardziej
Nie, wszyscy którzy obejrzeli mówią ze film skupia sie na Kapie i jest bardzo poważny
Za mało Capa w jego filmie. Film rzeczywiście miejscami jest poważny, nawet się wzruszyłam kilka razy. Ale miejscami nie wiadomo, kto jest głównym bohaterem. Jak dla mnie to film skupił się na WS. Ważną rolę w fabule odgrywa Wanda. No i dużo scen ma Iron Man. Momentami myślałam, że oglądam na zmianę dwa różne filmy. Może to zasługa tak dużej ilości bohaterów. Niby nie przytłaczają, jak w AoU, ale postać Kapitana dużo straciła w tym filmie. Takie jest moje zdanie
Wiesz, film jest na bazie Wojny Domowej, serii komiksów w której napieprza się ze sobą chyba z 50 superbohaterów to i tak chyba im sprawnie wyszło
Komiksów nie czytałam, ale orientuję się w temacie. Chodzi o to, że żal Kapitana, bo to jego ostatni solowy film. A ten bohater ma chyba większy potencjał, niż robić za tło :(
Kap obok Iron Mana to mój ulubiony avenger, no jeszcze Wdowa za kamienne pośladki :P
Ja najwyżej z Marvela ceniłem Cap-Zimowy żołnierz, dalej Avengers 1, a potem IM1. Avengers 2 nieco słabszy.
1) Cap-Zimowy żołnierz - 8,5/10
2) Avengers 1 - 8/10
3) IM 1 - 8/10
4) Avengers 2 - 7/10
Cap-Civil war jest porównywalny z Zimowym Żołnierzem i Avengers 1. Waham się między 8, a 8,5.
Było dobrze, ale chyba liczyłem na więcej. Jednak zaznaczam, że Avengers 2 bardziej zawiodło oczekiwania.