Nie zginie.

A czemu tak sądzisz ?? właśnie fajnie by było , bo jak dla mnie On i Iron Man najlepiej zagrane postacie w tym Uniwersum ale swoją drogą ciekawe czy Tony zostanie dyrektorem ....... tak jak było w komiksie .:)

Bo po pierwszych mini reckach dziennikarzy, jestem pewna, że nie. Wystarczy trochę poczytać.

Ok okaże się w maju :)

Ma rację, nie zginie, nawet jeśli dostanie od kogoś "śmiertelny strzał", to i tak powróci

To spoko , ale myślę że kogoś na pewno uśmiercą .

To będzie właśnie Kapitan, bo wszyscy będą myśleli, że to na serio. War Machine nie zginie na pewno, za bardzo hype'ują to, że ktoś go wielce zestrzelił, a to będzie tylko woda na młyn dla Starka

Coś tam czytałem że SHIELD , ma obcą technologię do przywracania życia to może tak powróci .A jak myślisz Thanos się już pojawi na Ziemii :).

Trudne pytanie zadałeś, bo wydaje mi się, że Thanos pojawi się dopiero w pierwszej części Infinity War, aaale liczę na sceny po napisach, bo podobno mają być trzy

3 sceny po napisach , uu to myślę że w jednej na pewno Thanos się pojawi :)

Może być jeszcze odniesienie do Ragnaroku, Doktora Strange'a albo Hulka, możliwości jest wiele

Po co?

Avengersi bez Kapitana?

Wątpię żeby zginął

Bo tak było w komiksie, bo ktoś zginie na pewno, a innej odpowiedniej osoby do tego nie ma, bo i tak pewnie powróci

Równie dobrze mogą to zmienić i ukatrupić Iron Mana. Miałoby to taki sam wpływ na grupę Avengers jak i na wszystkie postacie...

To byłby bezsens lekko

Ponieważ?

Bo po co miałby Stark ginąć?

A po co miałby ginąć Cap? (Tak wiem że ginie w komiksie, easy.)

Bo nie ma osoby w Civil War, która chciałaby aktualnie zabić Starka, przeciwnie jest z Capem, bo są dwie postacie zdolne do tego, które będą też w filmie

No nigdy nic nie wiadomo z tymi z Hoolywodu , ale myślę ze Stark nie zginie bo to jest tak jakby wizytówka MARVELA.Ale Cap nom nie wiem ale jak zginie w Infinity War na pewno wróci .:)

O tym mówiłem, że i tak by powrócił, gdyby zginął, taki Stark albo Vision na wyganie by się udali

Może Vision padnie hehe al wątpię , bo jest stosunkowo nowym bohaterem .Ale hmm tak się zastanawiam czy N.Fury się pojawi na ekranie bo w obsadzie go brakuje . a druga sprawa rola G.Rossa czyżby jakiś epizod Hulka lub Czerwonego Hulka .:)

Moim zdaniem możliwe, że mógłby się Red Hulk pojawić, ale chyba jeszcze nie teraz

To by było bardzo ciekawe w komiksie był silniejszy od zielonego , ale co do Furrego ciekawe czy się pojawi w Civil War

Abomination też niby był silniejszy, a wiadomo jak skończył. Tak czy siak nadal byłby za Hulkiem. Możliwe, że on coś zdziała w sporze

No z Abominationem Hulk wygrał dzięki Betty według mnie bo inaczej by miał ciężej .Ale co nie zmienia fakt że na Ziemii silniejszego do niego nie ma , ale hmm np ciekawe jak by w walce z nim wyglądał np Thanos :)

Mówisz tylko o sile mam nadzieję, ja zamiast Thanosa, chciałbym Juggernauta, on mógłbym pokonać Hulka, podobno udawało mu się to

Juggernaut ciekawe zestawienie , ale np Thing by coś może zdziałał :)

Ale jaki wynik postawiłbyś z Thanosem :)

Juggernaut ma w sobie demona zniszczenia, który daje mu więcej mocy, im większych zniszczeń dokona itd, ale natomiast Hulk ma więcej siły, im jest bardziej wściekły. Johannesburg z A:AoU, nie ostałby się, tak jak po starciu Hulka z jego Busterem :D. Co do Thanosa, jego siła jest na tym samym poziomie, a Hulk zwiększa się. Na początku, miotałby Hulkiem jak szatan, ale im dalej w las... Hulk zacząłby dostawać w końcu przysłowiowej "kur*icy" może rekordowej w swojej "karierze", hm... sam nie wiem

No tak ale jak widać są istoty na Ziemi silniejsze od Hulka Juggernaut , Hercules a jednak Hulka ma etykietkę najsilniejsze istoty :)

W MCU tak, ale no w komiksach już nie, Thing dawał radę, ale do czasu, bo jest wytrzymały, tylko że, zdecydowanie za słaby. Na pewno będzie starcie Hulka z Thanosem, może nawet Groota z Hulkiem, co byłoby ciekawe

A według ciebie najsilniejsza istota w MARVELU , hmm Groot by został zniszczony przez Hulka według mnie .Jak go Drax prawie dość poturbował , ale myślę że Ronan by móguł z Hulkiem po sparować >:)

MCU Ronan, to cienka piczka jak dla mnie, a Groot niekoniecznie zostałby zniszczony, bo sam jest silny, może być ogromny, a nim hulk już by tak nie rzucał na wszystkie strony, jakby przytwierdził się korzeniami do gleby

A np Drax i Hulk

Drax jest za lekki, jest silny i wytrzymały, ale Hulk by go zabił z palcem w dupie

No tak w sumie , a jak myślisz kto prócz Groota , Juger jeszcze by móguł z Hulkiem po sparować :)

Juger jest w stanie go pokonać, ale tylko on. No chyba, że Stark stworzyłby taką zbroję, której nie dałoby się zniszczyć tak łatwo jak poprzednie, mam na myśli, metal użyty do produkcji. Adamantium czy vibranium

A jak myślisz np Hulk kontra Vision :)

Hulk, Vision nie zaprezentował na razie nic, oprócz strzelania promieniami z czoła

Ale jego skóra jest z vibranium czyli ciężka do zniszczenia , umie latać itp ale Hulk to Hulk .A tak ci powiem w TYM Civil War , to ta drużyna Capitana słabiej wygląda przy drużynie Irona .Capitan co jedynie ma Scarlet Witch i Ant-mana , a Iron to wszyscy prawie kombinezony i super siły :)