Gdyby podpisał Sokovia Accords, jego rodzinie groziloby (nie-bez)pieczeństwo.

A teraz to nie grozi :P?

Grozi, grozi. Edit mialem zrobić ale się spóźnilem... :(

Grozi, grozi. Edit mialem zrobić ale się spóźnilem... :(

No ale ze strony rządu? Nie, raczej chyba nie

Clint jest obecnie poszukiwanym przestępcą (kryminalistą, jak sam siebie nazwał), uciekinierem z więzienia, więc raczej rząd nie machnie na to ręką. Jego rodzina też nie jest jakoś szczególnie bezpieczna.

On jest, ale jego rodzina nie. A Hydry niby już nie ma więc, raczej nikt nie miałby motywu, żeby im zrobić krzywdę

No właśnie... "Niby". Hydra jest, tylko rozsiana. Np, ten mężczyna, którego zabił Zemo był z Hydry, więc można wywnioskować, że pochowali się po kątach niczym szczury.

postać ,która w filmie walczy bez znanych nam motywacji

Rodzina, to jego motywacja :)

a jak dobrze pamiętam w filmie nie było o tym wspomniane , dopiero na podstawie Czasu Ultrona można to wywnioskować,

Tak. To jaką motywację miał też Ant-Man, żeby się ze wszystkimi tam lać?

on był ogólnie podjarany ,że kapitan go wybrał i chciał się jak najlepiej pokazać

To nadal nie jest odpowiedź, jaką motywację miał Ant-Man

w sumie to on motywacji żadnych właściwych nie miał

Tą samą co Hawkeye, rodzina, a dokładniej mówiąc, córka

z czego to wnioskujesz?

W Age of Ultron przedstawiono go jako osobę wysoko ceniącą prywatność i bezpieczeństwo swoich bliskich. Po tym, jak jego były pracodawca - SHIELD, zostało zinfiltrowane i zdyskredytowane przez Hydrę w Winter Soldier mógł stracić zaufanie do organizacji rządowych/wojskowych/szpiegowskich.

Sprawdziłam odpowiedż braci Russo. Ich zdaniem Clint ma dług wobec Scarlet Witch (smierć jej brata) i gdy dowiaduje się, że de facto jest przetrzymywana w areszcie domowym, postanawia jej pomóc. Poza tym - to już wypowiedź Rennera - Clint ma poglądy zbliżone do Capa, podobnie myślą.

dzięki wielkie za odpowiedź

Chyba nie myślą, a wyłącznie działają ;)

No nie wiem... Naprawdę sądzisz, że ludzie walczący w polu nie muszą w ogóle myśleć? A gdzie tu miejsce na planowanie, taktykę, strategię? W walce też trzeba być inteligentnym. Tylku Hulkowi rozum odbiera w napadzie wściekłości.
Moim zdaniem Cap jest całkiem bystry.

Zgadza się, ale w tym filmie działa pod wpływem impulsu, a nie strategii. Bystrość wyszła dopiero w liście do Starka.

Hawkeye bardziej Kapa zawsze lubił w komiksach, to ze Wdowa jest po stronie Iron Mana jest dziwne

Uważam że Wdowa myśli że w ten sposób odpokutuje swoje grzeszki względem USA i ich rządu które popełniła jako Rosyjski szpieg czy coś w tym rodzaju :)

Już za późno :P