Wysyp kolejnych Avengersów, Thorów, Kapitanów Ameryka, Hulków, Spidermanów, Batmanów walczących z Supermanami etc. spowodował u mnie delkatny przesyt...Wolę już bardziej jajcarskie filmiki w stylu Ant Man, Deadpool, czy genialny Kick Ass...
O ostatniej odsłonie Kapitana Ameryki, muszę jednak napisać że jest bardzo przyzwoicie nakręcony i zagrany, oglądnąłem z przyjemnością, kilka lat temu dalbym pewnie 8/10, ale po za tym co napisałem we wstępie, troszkę jeszcze drażniło mnie przedstawienie w dośc negatywnym swietle mojej ulubionej Marvelowskiej postaci czyli Starka - jest tu straszliwym sztywniakiem, który notorycznie dostaje łomot od oponentów, na plus za to wprowadzenie postaci Spidermana.