Witam. Obejrzałem ten film i tak jak uwielbiam SCI FI tak ten film był dla mnie po prostu cienizna. Okej, na film składa się wiele rzeczy, gra aktorska, efekty, scenariusz, itp. Tutaj były tylko efekty i to nie jakieś zaskakujące. Wszyscy są zachwyceni rolą spidermana. Co dokładnie wam się w niej podobało? To że młodziak tyle gadał? Czy sceny walki, które kino widziało setki razy? Z serii Avengersów najbardziej podoba mi się chyba IRONMAN a najmniej Kapitan Ameryka. Może wyrosłem z takich filmów? Aczkolwiek z innych filmów o superbohaterach bardzo podobał mi się THOR jedynka, Ironmany, Batmany Nolana, Ant-Man (uśmiałem sięna nim nieźle). Snydera tylko Watchmen. X-meni też spoko. Ale tych Avengersów i kapitanów ameryki nie lubię, są po prostu bardzo płytkie. Jedynie efekty je ratują ale tak jak mówiłem tutaj nie widziałem nic co by zapierało dech w piersiach.
Nie wiem czy traktowanie tego filmu jako projekt SCI FI to trafny pomysł. To raczej komiksowe fantasy , sceny walki i potyczki ,o to tu głównie chodzi. Co do Spidermana to miał się pokazać , pogadać,trochę poskakać i już bo ludzie chcieli go po prostu zobaczyć u boku Avengersów i tyle. A propo przygód samego Kapitana , to widziałeś "Winter Soldier" ? Przecież to jeden z lepszych ekranizacji komiksów ostatnich lat.Nie ma tam natłoku wybuchów ani ostrej demolki ,a mimo wszystko to naprawdę dobra produkcja.Profesjonalnie przedstawione sceny, solidne dialogi,sama rozgrywka pomiędzy Capem a Buckym trzyma w napięciu do samego końca i ma wciągający klimat.(wiadomo , że zależy kto co lubi). Jeszcze jedno odnoście trylogii Nolana , tam są jakieś super specjalne efekty czy coś?Batman został tam tak na maksa urealniony , że aż bardziej się chyba nie dało :P (Chyba , że akurat te filmy oceniasz pod innym kątek , to okej.)
A nie SCI FI?? Czy spiderman to nie naukowa fikcja? :) Tak jak X-meni, Hulk itp? Sądzę, że na ten temat można długo dyskutować.
Jeśli już to sci fi mógłby być Iron man, ale tylko on bez żadnych wstawek z kosmitami.
Czyżby kosmici pojawiali się w komiksach w serii Iron man? Pytam bo nie czytałem komksów o nim.
Ok, może być i Fantasy co nie zmienia mojej oceny. Bo jak mówiłem Batman, który w takim razie też jest fantasy był filmem bardziej ambitnym. Według oczywiście mojej opinii :) Winter Soldier rzeczywiście był okej. Co do kapitana ameryki to widziałem nawet ten pierwszy film chyba z 90 roku :) Ale ten Avengers to kurcze jakoś słabo. A Wydawało mi się że to sci fi przez własnie efekty bronie latajace statki :) Ale z drugiej strony taki THOR to rzeczywiście Fantasy. Ale jak sami spojrzycie na filmweb na filmy to np AVENGERS z 2011 - akcja, Sci-FI, batman to samo, też, THOR - fantasy przygodowy :)
Ja mam kompletne inne odczucia odnośnie Batmana. Oglądając film o Batmanie chce oglądać Batmana , a nie człowieka w kostumie nietoperza.Po co niby urealniać fikcyjną postać, w jakim celu?Rozumiem , że Bruce był człowiekiem , ale te wszystkie gadżety,zabawki,zmysł detektywa,znajomość 127 stylów walki i rozwój fizyczny do granic ludzkich możliwości...do tej pory (pomijając komiksy) mogliśmy to odczuć w animacjach i grach z serii Arkham.Jednak odkąd Batmanem został Ben mamy możliwość( w końcu) ujrzenia na dużym ekranie najbardziej komiksowego Nietoperza jaki do tej pory się pojawił. Ja mam takie odczucia i jako wierny fan Gacka tego się bedę trzymał. Może myślisz inaczej , okej akceptuje to ,aczkolwiek urealniony Batman to w moim mniemaniu nie Batman.
Tzn. rozumiem, że Tobie bardziej podobał się pierwszy Batman z Keatonem i kolejne?
Batmany Burtona na pewno są klasą samą w sobie :) Co do trylogii Nolana to najbardziej podobał mi się Batman Begins(tam Batman był Batmanem , po prostu :)). Jednak jak wspomniałem wyżej , najwięcej w moich oczach zyskał póki co Affleck.
Trudno wyrosnąć z Warcrafta skoro to jedyny film i pojawił się w tym roku. Chciałeś zabłysnąć?
Ja nie wyrosłem z takich filmów bo dopiero od niedawna są TAKIE filmy. To nie jest sci-fi tylko superhero. Wychowałeś się na komiksach albo bajkach z superbohaterami? Jeśli tak to nie powinieneś mieć zarzutów. Ten Spider-man to taki na którego wszyscy czekali od lat. Ja najbardziej właśnie lubię Kapitana z Avengersów. Wystarczy , że w tym filmie była Czarna Pantera, on już kradł cały film
Czy ja mam zarzuty? :D Wyraziłem swoją opinię i nikomu nie mówię, że to gówno i nie zakazuję tego oglądać :) Zdefiniuj OD NIEDAWNA. X-men pierwszy jak pamiętam był już w 2001 roku, to 15 lat. Dla mnie to już dawno bo mam 33. Hulk - 2003. W sumie to Ty jesteś znawcą więc powinieneś wiedzieć. Wiadomo nie miały takich efektów jak teraz, to prawda. Może i są Super hero niech będzie, nie mam nic przeciwko, kierowałem się tylko tym, że tu na filmweb przy niektórych jest napisane fantasy, przy innych akcja, Sci-Fi.
Znawcą komiksów nie jestem. Za dzieciaka parę batmanów u supermanów wpadło mi w rękę. Ale nie byłem na bieżąco. Cieszę się, że te filmy mają rzesze fanów i naprawdę tak jak wspomniałem w poprzednich komentarzach kilka naprawdę mi się podobało. Ale widzę, że coraz częściej są robione na jedno kopyto. Ale skoro tak było w komiksach i filmy kręcą na ich podstawie to jak najbardziej spoko i cieszę sie Waszym szczęściem :) Bo też bym chciał by na podstawie np książek kręcono tak filmy. Nie wiem czy kiedyś doczekam się DUNE nowej, ale takiej jak w książce, a nie takiej by 8 latkowie mogli iść na nią do kina. Chciałbym STARCRAFTA na poziomie, Drogę królów, Ogrody księżyca. Chciałbym nowego porządnego PREDATORA, Terminatora itp.
Akurat masa książek jest ekranizowana i coraz więćej gier ostatnio. Starcrafta nie chcę, wolałbym Soul Calibura, Predators było ok, nie potrzebujemy kolejnego Predatora. Będzie w przyszłośći Wiedźmin, Assasin's Creed niedługo. Ja chciałbym zobaczyć też ekranizacje europejskich komiksów takich jak Thorgal, Armada czy Szninkiel