i to pisze jak gorący fan serii Kapitana Bomby. Kutapokalipsa wyszła im znacznie lepiej.
I nie cierpie fabuly ktora konczy sie pobudka glownego bohatera...
Dobry był tam tekst
-No nie wiem co dopiero zjadłem flaki, oczywiście, że wpier...alamy
-Wpierd...alać to sobie możecie słoik w du...e jak ten pan z filmiku co mi seba puszczał
hahaha umarłem:):) Mi z kolei bardziej się podobała zemsta faraona niż kutapokalipsa:P
Motyw z filmikiem o facecie, który wkłada sobie słoik w d*pę i mu pęka, pojawił się w którymś odcinku. Chyba "czwarty dyżur rzędu".