Oglądałem na Red Carpet TV, film był poprzedzony Galą Marki Roku 2021, która kończy się reklamą i informacją że więcej na temat gali w programie Między Gwiazdami a następnie od razu jest scena jak zaczyna się wyścig z tekstem "Ej Joe, podgazuj trochę stary". Natomiast film kończy się sceną balu, zbliżeniem oczu bohaterki, potem jest kilka sekund zbliżenia na jedną z twarzy jednej z dusz. W tym momencie zaczynają się reklamy a od razu po nich wywiad z Vegą na temat filmu Miłość, seks i pandemia. Mam do was pytanie: czy ten film puścili w całości i tak dziwacznie się zaczyna i kończy czy przez RCT tak brutalnie został pocięty? Aktualnie film puszczany jest na Filmbox Arthouse, ale nie mam do niego dostępu i nie mam go jak sprawdzić. Jeśli ktoś mógłby się do tego odnieść byłbym wdzięczny.
Na Filmbox Arthouse film kończy się sceną, w której udaje się wyłowić samochód z rzeki :) Na końcu jest napis THE END.
Red Carpet TV to trochę śmieciowy kanał, a klasykę kina puszczają tylko i wyłącznie, bo te filmy są w domenie publicznej i nie muszą nic płacić za ich emisję. Taki sobie znaleźli patent na uzuepełnienie ramówki :)
Tak mi się właśnie wydawało, że coś jest nie tak. Ja rozumiem, że śmieciowy, ale żeby w taki sposób pociąć film. Na Red Carpet odniosłem wrażenie, że bardziej istotne były gale. Uważam, że fajnie że puszczają takie filmy, ale ucięcie końca filmu i prawdopodobnie początku to jakiś niesmaczny żart. Dzięki bardzo za informację.
Wydaje mi się, że gdyby mieli więcej kasy na "gwiazdorski" kontent, to nie puszczaliby w ogóle żadnych filmów. Robią to, żeby wypełnić ramówkę. Słaby jest to pomysł łączenia klasyki kinowej z celebrycko-tandetną papką.