Bardzo pozytywne zaskoczenie. Świetny, zabawny i sprawnie nakręcony film z niezłymi głównymi i drugoplanowymi rolami. Historia reżysera zaskakujących filmów reklamowych, z pochodzenia Turka, który chce nakręcić pierwszy niemiecki film Kung-fu plus perypetie jego miłości do niemieckiej dziewczyny. To się naprawdę dobrze ogląda, niektóre sceny i żarty naprawdę śmieszą, bez głupawego wysilania się. Scenariusz do filmu przygotował, m.in. Fatih Akin, reżyser świetnego 'Głową w mur' a w rolach drugoplanowych pojawiają się aktorzy z tego filmu. Polecam pierwsze sekwencje filmu - takiej reklamy tureckiej knajpy z kebabami nigdzie nie zobaczycie :)