nie podobała mi się główna bohaterka. jakoś nie pasowała do tej roli. nie jestem wielką
fanką kristen stewart ale ona lepiej wyglądała by w tym filmie. albo emma watson
ewentualnie jakaś inna aktorka. ta w ogóle tu nie pasuje. (oczywiście moja opinia, z którą
nie musicie się zgadzać)
Może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że wolałabyś, Yamusiu, te dwie aktorki głównie dlatego, że je lubisz, czy też lepiej znasz - ale powiedz - ile właściwie filmów z ich udziałem widziałaś? Całą sagę Twilight i całą serię Potterów potraktuj jako jeden film - nie trzy czy sześć, bo rola jest jedna.
BTW - co właściwie masz Elisabeth do zarzucenia? Według mnie - jak na kobietę wtedy 29-cio letnią, całkiem nieźle sprawdziła się w roli nastolatki. Ale to oczywiście moja opinia, z którą nie musicie się zgadzać. ;)
dopiero zauważyłam, że ktoś mi odpisał ;D
wydaje mi się że aktorka była po prostu za bardzo ładna