W 2010 roku powstał film o jego historii, w 2011 również, kolejny. I tego samego roku zmarł. To interesujące.
Oczywiście nie doszukuję się niczego konspiracyjnego, po prostu stwierdzam fakt, że ciekawie się złożyło.
Jakby "na ostatek" dostał film o swojej kontrowersyjnej karierze i tego samego roku zmarł.
Jak się męczył, wszystko go bolało i cały czas leżał na łóżku i po prostu cierpiał to kto wie? Może tak. Albo też po prostu zmarł naturalną śmiercią.
Bardzo możliwe, szukałem w internecie coś na ten temat ale nic nie znalazłem, nie pisali jak zmarł.
Zmarł w wieku 83 lat.Chorował na cukrzycę i wirusowe zapalenie wątroby typu C.W szpitalu był leczony na zapalenie płuc-przez miesiąc.Przyczyną śmierci był zator płuc.
Podobno jeszcze dzień wcześniej szykował się do wyjścia ze szpitala i miał nadzieję na wyzdrowienie. Tak więc sam, mimo choroby, nie zabił się.
Byłaby to autoreklama - gdyby była u niego taka potrzeba zdrowotna. W innym przypadu (czyli tak jak się tu wydarzyło) to anty-reklama, bo byłoby to nadużycie, czyli dokładnie coś przeciwnego niż to w co wierzył i o co zabiegał.
Wujek Google udzieli odpowiedzi na pytanie co to jest zapalenie płuc i zator płucny-nie jestem lekarzem.Jesteś skomplikawaną osobowością-raz jesteś kulturalny a za chwilę wychodzi z Ciebie cham.
I po co ta ironia?Pewnie nie doświadczyłeś bólu "nie do opisania"-nie życzę Ci tego.Człowiek powinien decydować o swoim losie sam,a nie słuchać,tego co powinien robić(chodzi o decyzję:kiedy i jak pożegnać się z życiem).