Przewidywalny, przeładowany akcją, sztampowy kryminał. Cały film to jazda samochodem po mieście i strzelaniny. W mieście w którym chyba nie ma policji. Nie zachwycił .
z policją racja , ale jakoś nie zastanawiałem sie nad tym
z drugiej strony w sumie nie wiem , jakie sa w stanach realia , wlasciwie to w amerykanskich filmach zawsze mnie wkurzało , że ktoś odda strzał w jakiejś mrocznej uliczce i w pare sekund słychhać syreny