Volume 2 jest świetnym uzupełnieniem do vol.1 znam osoby które mówią: "Jedynka była spoko ale 2... ;/ [tu należy nadmienić że to JEDEN film, ech...] Mało walk w nim jest!! A ja mówie: No i co!? Od wali był vol.1 a vol.2 ma genialną fabułe! Wszystko jest świetnie wytłumaczone - poza tym Budd, Bill, Pai Mei... ich w czesci 1 nie było! Poza tym pochowanie panny młodej żywcem, scena z okiem (nie zdradzam, ci co widzieli kumają ;)) albo mordercze treningi Pai Mei'a!!!
Quentin sie nie zestarzeje! Kill Bill jest potwierdzeniem świetnej formy tego geniusza! No a "już" za 15 lat Volume 3 :D Więcej na http://film.onet.pl/0,0,939614,wiadomosci.html
Genialna fabuła ! Śmiechu warte ! Więcej gadania niż zabijania to od razu genialna fabuła.
Ech, no tak, widze że nie kumasz ani zajebistych tekstów w tym filmie ani nic. Gdyby vol.2 wyglądał jak pierwszy - to film był by do DUPY :-/ Przecież jedynka miała bardzo słabiutką fabułe, bo wszystko tłumaczyło sie dopiero w dwójce - tak musiałobyć... Zresztą to jest JEDEN genialny film i koniec.