Akcja i sensacja pełną gębą. Lepiej zmarnować tych dwóch godzin chyba nie mogłem...
Film słaby nawet jak na dramat - z czystym sumieniem odradzam każdemu.
Albo oglądaliśmy dwa różne filmy, albo po prostu lubisz takie gnioty. Cóż - Twoje prawo. Ale namawianie innych aby oglądali taki syf, to chyba lekka przesada ;)
Nie . To z pewnością ten sam znakomity film oglądalismy. A ,że ty uwazasz go za gniota to i się nie dziwię. Zajrzalem do ciebie - a tam np "Kac Vegas" 8/10.
Są filmy ciekawe, niebanalne, dobre - jak "Kirot"
I są filmy żenujące - jak "Kac Las Vegas"
Rozumiem, że posiadanie poczucia humoru dyskwalifikuje mnie do oceniania innych gatunków niż komedie? Utnę tą "dyskusję", bo nie ma najmniejszego sensu - Tobie się film podobał, mi nie - dla mnie to koniec tematu. Jeśli ktoś zechce, to go obejrzy i wyrobi sobie własne zdanie. Wydaje mi się jednak, że obecna ocena mówi sama za siebie. Proponuję Ci też przyjąć do wiadomości, że jeśli ktoś ma odmienne zdanie od Twojego, to nie oznacza automatycznie, że jest ono błędne. Bez odbioru.