Pomysł jakiś był ( jakich wiele w tym klimacie )ale wykonanie co najwyżej mocno średnie, film na raz, typowy netflixowy zapychacz...
Jak się ogląda filmy odświętnie co widać po ilości obejrzanych przez Ciebie filmów to w byle gównie widzi się arcydzieło, co do zarzutu że nie zrozumiałem to tutaj nie ma co rozumieć bo film jest prosty jak drut:)
Nie zapisuje każdego obejrzanego filmu. Nie mam takiej potrzeby. Jest wiele innych ciekawszych rzeczy do robienia niż ocenianie tych "gówien". Za to Ty nie rozumiesz treści i przekazu. No bo jak? Jak się ma gąbkę zamiast mózgu
Ok w takim razie wystawianie ocen jest Ci kompletnie nie potrzebne bo po co, jeden ocenisz drugi nie, logiki tu nie ma żadnej, co do końcówki twojego zdania o mózgu to obawiam się że napisałaś to o sobie, film nie ma żadnego przekazu co najwyżej taki że świrów i dewiantów nie brakuje ale to jest wiadome i bez tego filmu, nic odkrywczego tu nie ma:)