Zastanawia mnie co kieruje ludźmi którzy klasyfikują filmy.
Klik i robisz co chcesz jako komedia jest poprostu średni i bezbarwny, jako fantasy, przedstawia całkiem ciekawy pomysł jednak niewykożystany, ale wgłębiając się i uznając go za dramat fantasy naprawde można stwierdzić że jest piękny. Zabawne ukazanie destruktywności ludzkich działań. A końcówka? Mistrzowska scena z deszczem i ulicą, banał, ale jednak majstersztyk reżyserski. Podsumowaniem do niego powinna być piosenka Ira - Trochę wolniej. A do tego The Cranberries i piękne kobiety. Świetny!
Oceny:
Komedia: 5/10
Fantasy: 6/10
Dramat Fantasy: 8-9/10
a podsumowaniem twojego posta i twojej osoby zarazem powinno być; prymitywnie rozwinięte dziecko (najprawdopodobniej podobnie prymitywnych rodziców), z prymitywną znajomością ortografii, oraz prymitywnym poziomem wiedzy o filmach
Proszę, rozwiń wypowiedź, powiedz czemu tak uważasz?
Asem ortografii nigdy nie byłem, a pisząc teksty do redakcji poprawia mi je słownik, albo taki pan/pani którzy od tego są :)
Poza tym moje 4 błędy ort. przy twoich gramatycznych (średniku w środku tekstu, nieuzasadnionym rozpoczęciem zdania od "a"), i nikłej elokwencji (bezładne powtórzenia słów "twoje" i "prymitywny" w odmianach) rozkładają ręce 'ekspercie'.
Napisz więc jak powinienem czytać ten film i skąd zaczerpnąć wiedzy na temat filmów:)
" A do tego The Cranberries i piękne kobiety"
Czyli nie ma jak uzasadnione rozpoczęcie zdania od litery "A" (śmiech).
Błędy gramatyczne?
Skoro błąd z "a" mamy wyjaśniony, pozostaje błąd ze śrenikiem, który stawia się w środku tekstu, ale fakt, nie w takiej sytuacji.
Nikła elokwencja?
Wiesz. To samo mogę zarzucić tobie, bez szerszego uargumentowania, tak jak zrobiłeś ty, bo twoje argumenty nie dowodzą mojej nieelokwencji.
"Bezładne powtórzenia słow twoje i prymitywny w odmianach".
Ileż razy powtórzyło się słowo twoje (w odmianach)? Dwa. I według ciebie to błąd? W takim razie śmieszny jesteś.
Słowo prymitywny było przeze mnie użyte jak najbardziej nieprzypadkowo, więc ja w tym błędu nie widzę. Wprawdzie mogłem wyrazić to innymi słowami, ale nie musiałem.
Czytać? Poproś mamusię, niech cię literki nauczy czytać. Film jest do oglądania i albo wyciągniesz z niego wnioski, albo nie. Niby proste, jednak nie dla każdego.
Wiedzę czerp sobie skąd chcesz. Mnie to w najmniejszym stopniu nie obchodzi, tak jak cała twoja osoba.
"A do tego The Cranberries i piękne kobiety" - przecież to nie jest zdanie. Musiałeś się chyba obudzić na jednej lekcji polskiego kiedy uczyli o spójnikach i coś tam ci do głowy wpadło ale nie wiadomo co.
UWAGA WSZYSCY!! To równoleżnik zdania, więc co innego.
Ja nie powtórzyłem żadnego słowa, aż cztery razy w jednym złożonym zdaniu (sic!), bo to już nawet nie jest uwypuklenie myśli ani ich podkreślenie, ale jakaś merytoryczna miazga.
Też kiedyś uważałem, że to żadna pomyłka, ale w redakcji szybko zweryfikowali moje poglądy.
Poza tym matma się kłania kolego (powtarzam cztery razy.
O średnikach zachęcam, żeby każdy poczytał w jakimś słowniku, żeby nie stosować takich lapsusów jak nasz wszech-rozumiejący.
A co do rozumienia.. ja film rozumiem, ale wydaje mi się, że ty nie do końca, choć mogę się mylić, dlatego dobrze jak mi ktoś to powie.
Zgadzam się - świetny jako dramat, ale według mnie też dobry jako komedia, ode mnie 8/10
Popieram - to przede wszystkim jest dramat. Film jest świetny - daje do myślenia. Ale komediowo - rozbawiła mnie scena po usunięciu tłuszczu (jak zaczął sobie machać :D). 10/10
Może ja przedstawię swoje oceny :D
Komedia: 4/10
Fantasy: 5/10
Dramat Fantasy: 8-9/10
:D Zgadzam się całkowicie z autorem tego tematu. To fantastyczny film, który podnosi ważne tematy w lekki i przyjemny sposób. Po za tym można to obejrzeć w gronie rodzinnym i raczej wszyscy powinni być zadowoleni. Jeśli ocena ma się opierać na przypisanych gatunkach to wypada słabo, ale po prostu jako film jest bardzo ciepły i zasługuje na 8 lub 9.
Cóż popłakałem się na tym filmie i się tego nie wstydzę
Ale włączyłem go z zamiarem odmóżdżenia się i pośmiania :P
Ale coś mi nie wyszło