1.Jeżeli ci służący byli w ciele babci i prawnika, to dusza prawnika była w Benie, a dusza babci w kim ??
2. I na końcu, kiedy w Caroline wstąpiła służąca, to wtedy dusza Caroline weszła w babcie i tym sposobem skrócono życie duszy Caroline dobrze rozumiem??
1. Nie bylo tego w filmie, ale nalezy sie domyslic, ze najpierw dusze sluzacych byly w ciele odpowiednio Babci i Bena, gdy ci sie zestarzeli, sluzacy postanowili znalezc "nowe ofiary", i najpierw znalezli prawnika a potem caroline. A dusze babci i Bena musialy zostac uwiezione przy jezszce wczesniejszej zamianie, ktorej tez w filmie nie bylo.
2. dobrze rozumiesz;)
Mnie zastanawia czy Czarni sluzacy uczac dzieci Bankiera czarow nie zrobili tego samego, czyli weszli w ciala malych dzieci, dobrze usytuowanych rodzicow, a dzieci splonely w cialach sluzacych. Potem gdy dzieci mialy juz swoje lata "sprzedaly" dom babci i benowi, a tak naprawde weszli w ich ciala, a potem juz znamy historie, Dobrze mysle?
Tak samo myślisz jak ja :P oni weszli w ciala dzieci a dzieci splonely w ich cialach bo wszyscy mysleli ze zabija sluzacych. Tym sposobem male dzieci(czyli sluzacy) dorosly i sprzedaly dom Violet i Benowi i w nich weszli - tak jak mówisz.
Pod koniec filmu Violet, zaraz po przemianie stwierdza, ze wolałaby by znaleźć się w skórze "czarnej", co zdaje się potwierdzać Waszą teorie:)