Jezeli ktos sie nie porzygal na tym filmie to znaczy ze jest prawdziwym mezczyzna;P
Ja to bym się bardziej zdziwiła tym osobą, które wytrwały na "Teksańskiej masakrze piłą mechaniczną", bo jest ona oparta na faktach i wszystko jest strasznie prawdziwe i realistyczne, strasznie mną wstrząsnął tamten film jak żaden inny thriller czy tam horror. A "cradle of fear" to zwykła bajka i żeby chociaż w miare prawdziwie się tam zabijali czy coś to nic, sztuczne to wszystko jak nie wiem... Kichaaa no jedynie "The Sick Room" był tam fajny ale jak tamtego nożem po twarzy cieli to też widać jak nóż obok twarzy idzie zamiast się wbijać w twarz...
Ale "Teksanska..." Udaje film robiony na serio (jakos wydaje mi sie malo wiarygodne ze byl robiony na faktach...) a "Cradle..." to typowa amatorska parodia z wokalista rewelacyjnego zespolu w roli glownej!!:D:D
Na jakich faktach ?!
Tylko postać psychopaty w pewnym stopniu nawiąuje do prawdziwego mordercy - zresztą do tego samego na którym wzorowani byli - też w pewnym stopniu - Norman Bates i Hannibal Lecter, a film to zwykła bzdura.
Klimkov, "Nekromantik" był dużo lepszy, ot, taka przyjemna nekrozabawa- chociaż było na co popatrzeć ;)
Tez mam takiego kolege co zachwalal mi ten film. Pozyczyl mi go i go ogladnalem. I nie zaluje. Dobry (krwawy) film :)
Obejrzyj sobie August Underground Mordum. W porównaniu z nim Cradle Of Fear to wieczorynka dla dzieci. Ja osobiście widziałem bardzo wiele, ale w pewnym momencie wymiękłem w wyłączyłem.
A mnie ten film w ogóle nie przeraził, prawde mowiąc ogladałem go z kilkunastoma osobami i wiekszośc czasu spędzilismy na komentowaniu i śmiechach z faktu jakie to marnie zrobione:p Chyba tylko martwica Mózgu może dorównać Kołysce ale była kręcona z przymrużeniem oka a Kołyska jest jeszcze taka strasznie poważna:D
"Kołyska........" jest beznadziejna, nie podobała mi się, a "Martwica........" baardzo.
"Teksańska Masakra..." była słaba (przynajmniej dwójka, jedynki nie widziałem) i nie widzę w niej nic zbytnio obrzydliwego, a "Cradle of Fear" jest przynajmniej śmieszne :) Film jest niesamowicie słaby, ale muszę przyznać, że niesamowicie dobrze mi się go oglądało. Taki lekki, przyjemny filmik, rewelacyjny po wypiciu kilku browarów :P Obiektywnie - 1/10, subiektywnie - 7/10 :D Dałem 10 ze względu na mój ulubiony zespół ;)
Tiaaa nie porzygałem, się... ale się uśmiałem :D
Nie wiem czy tylko mi się tak wydaje, ale scena kiedy ten gościu z amputowaną nogą jedzie samochodem to auto wygląda jakby było zabawką nakręcaną na kluczyk... LOL :D
"Chcesz kawałek?"
"OOOHHH Jesus" <lol2><lol2>
hahaha:D no fakt.. było pare komiczno-makabrycznych momentów:) ale scena z kotkiem to mnie powaliła... :) w dodatku osoba, która tłumaczyła film podpisała ten moment jako "fast food 666" :D konałam:D
JESTEM PRAWDZIWYM FACETEM (o Boże!!)! Nom, ja też miała Fast Fooda 666. Najlepsze były texty siostrzycki typu: Niech wciśnie ręczny ( w samochodzie), 'da ptakowi, żeby przewiózł' (w celi), albo w historii z sick roomem 'co teraz powinniśmy zrobić?' Siora-zamknąc drzwi. Film rozwala. Komedia roku
Zastanawia mnie jednak, skoro Dani ma jedną z głównych rół (tzn, jest ich kilka), to czemu jego morda jest na każdym plakacie?
bo jest znanym wokalista?
bo gra w Cradle Of Filth?
bo gra własnie jedna z głównych ról?
bo szczerze mówiąc, to ten film z własnie jego postacia utożsamiam... ;)
moze tez dlatego, ze ten film wyprodukowali ludzie, którzy zajmowali sie teledyskami kredek?
;)
Ale i tak tylko na dvd dostaniesz tem film. Zapewne nie ma go też w wypożyczalniach. A w tv już w ogóle!
Haha :D Ja oglądając ten film jadłam kolecję i jakoś nie pusciłam pawia. Nawet momentami ten film był dla mnie śmieszny, a efekty specjalne przesadzone.
To ja jestem prawdziwa kobieta i tez nie rzygalam Film nie dla kazdego raczej dla fanow COF i Daniego Choc jestem milo zaskoczona tak wysoka nota i pozytywami myslalam ze bedzie gorzej U mnie 10 no za caloksztalt i nie bede sie wylamywac ze swojej subkultury :P
ach, właśnie po to mamy dziesięciostopniową skalę ocen, żeby takie mroczne anioły jak ty nie musiały się wyłamywać ze swojej subkultury. nie powinna cię w takim wypadku dziwić wysoka nota, mnie już też nie dziwi.
co do tej teksanskiej masakry to nie byla na faktach a jedynie morderca byl wzorowany na geinie
co do tego hannibala lectera to wcale nie byl na nim wzorowany, wzorowany na nim byl buffalo bill z "milczenia owiec" ale lecter to calkiem inna bajka