należy zrozumieć muzykę i wszystko co otacza Daniego i Cradle of filth. To nie miał być horror z prawdziwego zdarzenia lecz groteska w stylu Cradli, co wyszło im nienagannie. Ludzie, czego się spodziewaliście? Aby móc skomentować ten film należy zapoznać się z poglądami, życiem i twórczością Daniego, w przeciwnym wypadku należy potraktować ten film z przymróżeniem oka, ponieważ ani nakład finansowy nie był odpowiadni, ani nie wystąpił w nim żaden aktor z prawdziwego zdarzenia. Taka moja ocena.
I o to właśnie w filmie chodziło - o sylwetkę Daniego ,jednak mimo braku profesjonalizmu film i tak mi sie podobał szczególnie ostatnia opowieść ........
jestem z Wami bracia!! to nie jest film do kina, po to zeby zwracaly sie jakies koszty poniesione na jego produkcje, film ogladalem kilka razy i jest naprawde zajebisty
Generalnie rozumiałem muzykę COF do momentu wydania Nymphetamine ;) . A film... no cóż nie straszy i nie jest wielkim dziełem, ale można obejrzeć w pochmurny, zimowy dzień.