nie jestem fanem cradle of filth, ale jestem fanem wszelkiej maści horroru.
ten filmik naprawdę mi się podobał.
jest głupi, za długi i tandetny, miejscami nawet bardzo tandetny. ale co z tego? jak dla mnie to dobra rozrywka.
fabuła jest całkiem oryginalna, ale nie trzyma się kupy i miejscami jest idiotyczna, do tego jest sporo dziur w fabule, których dało sie uniknąć.
jest sporo gore, miejscami dobrego, miejscami słabego. sporo śmiesznych scen, z czego większość jest raczej niezamierzona. muzyka jest miejscami dobra, miejscami przeciętna.
jest wiele scen, które zapewne zapamiętam , np :
"tu nie ma nic do oglądania" hehe
kilka strasznych efektów komputerowych, w tym najgorszy wypadek samochodowy jaki widziałem w życiu.
dani z wielkim hmmm... ostrzem...
i jedna lekka scena gore, niby nic, ale jednak nigdy wcześniej takiej nie widziałem, chodzi o nóż w policzek, scena znana z teledysku "Scorched Earth Erotica"
ogólnie nie jest to dobry film, ale jest to dobra rozrywka dla fanów krwawych horrorów klasy b. 6/10