Potraficie tylko krytykowac i nic wiecej, jak byscie wyroczniami byli, nakreccie swoj film, i zobaczycie czy tak latwo, wtedy pogadamy, zero szacunku do tych ludzi ktorzy sie staraja i cos tworza, pfff
Popieram
chociaż trailery zapowiadały ten film jako bardzij ciekawszy, i tak mi sie podobał
gdyby jednak dali do niego lepszego reżysera to na pewno byłby znacznie lepszy i nie byłoby tyle narzekania że jest kiepski itp.
hahaha...co to wogóle za bzdura co ty wypisujesz... ktoś stara się coś tworzyc?? jaja sobie robisz? My filmów nie nakrecimy bo się tym nie zajmujemy a to jest ich robota. Kobieta kot to gniot jakich mało.
Yesh ma racje:-). "Sie staraja", dobre sobie. Od tego sa zeby krecic, a jak sie komus nie podoba to pisze o tym, zobacz opinje krytykow i ich tez sie czepiej;-).
ten film to taka powtórka z batmana 2 tylko, że tam klimat był o niebo mroczniejszy. Kobieta kot to osobna opowieść nawiązująca do postaci catwoman, tyle że skierowana bardziej do kobiet i ch problemów (kosmetyki, szefowa szmata, nieśmiała pracownica, przystojny detektyw,deprecha itd). Według mnie catwoman w batmanie 2 był bardziej przekonująca, drapieżna i tajemnicza (batman podrapany pazurami dostał od niej kosza :D ).
Gdyby ludzie tworzący film naprawdę się postarali to z "Catwoman" byłby świetny przebój kinowy... Mnie jakoś nie zainteresował mimo, iż uwielbiam filmy o takiej "tematyce"... Hmm... I jeżeli o mnie chodzi to ja nie potrafię "tylko krytykować"... Gdybym naprawdę chciała to dopatrzyłabym się w tym filmie wielu ciekaych momentów, a wiem, że było ich dużo. Ja niestety żadnego filmu kręcić nie planuję, bo mnie jakoś taka robota nie fascynuje... Dziękuję za uwagę...
Hmm, druga część Batmana to moja ulubiona. Michael Keaton, Michelle
Pfeiffer, Danny DeVito, Michael Gough i wreszcie jeden z moich ulubionych
aktorów Christopher Walken.
Tak! Krytykować - to nasz cel w życiu. W dodatku jesteśmy grubi, nasze dziewczyny/ nasi faceci mają format jpg., życie towarzyskie się wykrwawiło, nie mamy pracy, przyszłości i sensu w życiu, a tak wogóle umiemy tylko siedzieć przed telewizorami i komputerami. To dlatego jesteśmy tacy wredni i aspołeczni, co przekłada się w wyżywaniu na filmach.
Tratatatatata. Jak nie umiesz sklecić poprawnie zdania złożonego, nie pisz książek. Jeżeli nie masz pojęcia o śpiewie, nie nagrywaj płyt. Jeśli twoja gra aktorska jest na poziomie charyzmy parówi, nie pchaj się na castingi, i tak dalej, i tak dalej. Nie przeczę - reżyserowanie, pisanie scenariuszy, granie, bieganie z kamerą, robienie rekwizytów i kostiumów to ciężka robota i trzeba jak najbardziej mieć do niej szacunek. Co nie znaczy, że mam ze łzami w oczach dziękować za każdą szmirę, którą producenci łaskawie zechcą mi dać. Nie!
A, zresztą - zamiast dać 1 "The Grudge - Klątwa", sam spróbuj nakręcić horror i zobacz, jak to łatwo! Dając temu filmowi tak słabą ocenę, okazałeś brak szacunku ludziom, którzy się starają i coś tworzą! *prycha*
Pozdrowienia i niech kisiel miodowy będzie z Wami ^^
Oni z tego kase maja !!!!!!!!!!!!!! to specjalisci a tego filmu nawet sie oglądac nie da !!!!!!!!!!!!!