Jeden ze słabszych filmów muszkieteropodobnych. Sporo znanych aktorów niestety nie zagwarantowało dobrej rozrywki. Wszystko to juz było więc film należy potraktować jako ksero poprzednich dzieł w tym temacie.
Przewiduję, że w kolejnych Muszkieterach głównym bohaterem będzie czarny gej, tylko co z tego?
Zabrakło ciekawego scenariusza.
ja mam załkiem inne zdanie , mi ten film się bardzo podoba , nie dopatrzyłam się błedów ani słabszych momentów , więc moja ocena to 8 ;)
Tym bardziej przykre, że obsada wcale nie taka najgorsza, choć od jakiegoś czasu za Yorkiem nie przepadam.
Ludzie, powiedzcie mi dlaczego aż trzykrotnie odtwórcą roli Aramisa w ekranizacjach muszkieterów był pederastą? Mój komentarz nie ma na celu wdawać się w ideologiczne kłótnie na temat LGBT. Chcę tylko zwrócić uwagę na tą dziwną przypadłość muszkietera Aramisa. Gdyby jeden z muszkieterów był homoseksualistą (mówię oczywiście o aktorach) nawet w każdej ekranizacji, to można powiedzieć że to tylko przypadek. Ale aż trzykrotnie trafiło na nieszczęsnego Aramisa???