Przed seansem przeczytałam wasze komentarze o ludziach wychodzących w połowie seansu i się przerazilam bo bilet juz kupilam, ale dzięki temu oczekiwań nie miałam żadnych. Daję 3 za Joannę Liszowska. W sumie pomysł na film nie był zły ale wyszło jak zwykle. Po premierze polskich filmów twórcy powinni śpiewać jak kibice dawniej: Polacy nic się nie stało, aktorzy nic się nie stało ☺