PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=508839}

Kochanek królowej

En kongelig affære
2012
7,2 27 tys. ocen
7,2 10 1 26969
6,8 14 krytyków
Kochanek królowej
powrót do forum filmu Kochanek królowej

Tak się zastanwiam jak to się dzieje, jednym aktorkom udaje sie podbic światowe kino w zaledwie ~3 lata, a inne próbują już tyle lat i ciągną głównie epizody. Mam głównie na myśli naszą Weronike Rossati, której i na urodzie, talencie i determinacji raczej nie zbywa, a ciągnie ogony. I Wera i Alicja pochodzą ze znanych w swoich krajach rodzin, czyli teoretycznie start podobny, Alici jednak udalo sie zagrać w kilki europejskich filmach, a zaraz potem podbija Hollywood, Weroniki nie ma w kinie Europejskim, w Stanach pracuje, wygrywa castingi, ale głównie na role epizodyczne. Ktoś napisze, że to kwestia talentu, ja nie uważam, że Weronika jest zła aktorka, zresztą przed nią wiele próbowało i nic. A może to kwestia naszego umiejscowienia na mapie lub akcentu?U Alici go nie słychać(przynajmniej ja nie zwróciłam uwagi).

ocenił(a) film na 7
lila_2603

Myślę, że kwestia akcentu jest istotna. Niestety Słowianie mają gorszy start niż osoby mówiące po szwedzku czy niemiecku.

Alicia się wybiła, ale też dlatego, że zagrała w rodzimych filmach, które zabłysnęły na festiwalach filmowych, chociażby ten, więc ją zauważono. Rzadko polskie filmy trafiają do szerzej publiczności. Wyjątkiem była "Ida". Ale Trzebuchowska i Kulesza nie zdecydowały się na propozycje znad oceanu, choć podobno takie dostały.

Poza tym aktorzy zanim wybiją się za granicą, są prawdziwymi gwiazdami w swoich krajach. Z całym szacunkiem, ale w Polsce są aktorki lepsze, bardziej charyzmatyczne niż Rosati czy ABC, np. Boczarska czy Kulesza właśnie - tak sądzę. O jakie gwiazdy mi chodzi, żeby poprzeć moją tezę? Deepika Padukone, Priyanka Chopra, Matthias Schoenaerts, Marion Cottilard, Carice van Houten, Ziyi Zhang...