- jako szalony król Christian, warto obejrzeć ten film tylko dla jego gry którą oceniam na 10
No właśnie - wszyscy rozpływają się (całkiem słusznie!) nad Madsem Mikkelsenem, tymczasem Folsgaard przeszedł sam siebie, grając króla w bardzo naturalistyczny sposób. Zresztą - trzeba obejrzeć żeby się przekonać :)