jest absolwentem Akademii Filmu i Telewizji w Warszawie oraz Mistrzowskiej Szkoły Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy w Warszawie. Uczelnie te powinny przeanalizować swój system rozdawania dyplomów na prawo i lewo. Sam Nieścierow powinien boso iść do Częstochowy za to, że uzbierał tu 5,3 - film zasługuje najwyżej na ... minus 5,3. Po "Ciachu" to najgorszy gniot, jaki widziałem w ostatnich latach. Podobno pan Jakub wzorował się na wczesnych filmach braci Coen; równie dobrze ślepiec mógłby naśladować Rembrandt`a. Jest to pierwszy film tego 40-letniego debiutanta i mam nadzieje, że ostatni.
PS. Pan Zbigniew Zamachowski musiał naprawdę pilnie potrzebować pieniędzy, skoro zagrał w czymś takim.