po zakończeniu seansu trzeba trochę pogłówkować, ale o to właśnie w nim chodzi.
Bardzo miłe zaskoczenie 8/10
Zakończenie typowe z happy endem, ale jeśli po zakończeniu seansu musiałeś jeszcze główkować, to....
Nad czym tam niby trzeba główkować? To film z fabułą prostą jak dla dzieci. . Po komentarzach zresztą widać, że film oglądany i (d)oceniany głównie przez nastolatków płci męskiej. Pomysł naciągany nawet jak na film sci-fi, ale to pomińmy zasłaniając się tą kategorią filmu sci-fi.
Kluczowy w filmie efekt specjalny z wybuchem pociągu i wykolejeniem nie powala. Niby dość realistyczny, ale mi coś do realizmu brakowało i widziałem jednak jego sztuczność.
Film dla niewymagających widzów. Jako że nie jestem specjalnie wymagający daję mu 7/10.
Film oglądany i oceniany przez nastolatków płci męskiej? Może i tak, ale w tym momencie podejrzewam ze należysz do tego grona skoro skupiłeś się nad jakimś efektem specjalnym którego ja nawet do końca nie pamiętam. Najważniejszy w tym filmie był efekt specjalny w dodatku mizerny jak sam oceniłeś. Brawo.
Nad czym się można zastanawiać po zakończeniu? Ano chociaż nad tym czy główny bohater pozostał w innym wymiarze czy tylko w swojej podświadomości.
PS.Dla efektów to sobie kolego oglądaj transformerów star treki i tego typu podobne "filmy efektowo-specjalne"
super filmik , przednia zabawa choć zagadka żadna a co do fabuły to przypominał mi troszkę taki starszy już "12:01" i to plus fakt że uwielbiam filmy o podróżach w czasie daje 8/10
Przeczytaj to zdanie jeszcze raz: "Kluczowy w filmie efekt specjalny z wybuchem pociągu i wykolejeniem nie powala. Niby dość realistyczny, ale mi coś do realizmu brakowało i widziałem jednak jego sztuczność."
Czy ja piszę, że w tym filmie najważniejszą rzeczą był efekt specjalny? Zupełnie źle odczytałeś. Napiszę Ci jeszcze dokładniej. Wątek filmu opierał się na wybuchu w pociągu. Więc efekt specjalny wybuchu, jest kluczowym efektem specjalnym. Były w filmie inne efekty specjalne, ale kluczowym efektem był właśnie ten efekt wybuchu i wykolejenia pociągu.
Mam teraz wrażenie jakbym dyskutował i tłumaczył coś złośliwemu dziecku, które celowo udaje, że nie rozumie co się do niego mówi.
To, że pozostał w innym wymiarze (świecie równoległym) nie podlega dyskusji. Nie mógł pozostać w swojej podświadomości, bo jego mózg i całe ciało uśmierciła Goodwin. Ale zapewne dobrze filmu nie oglądnąłeś i niewiele zobaczyłeś. Ani naciąganego efektu wykolejenia pociągu, ani uśmiercenia ciała żołnierza...