PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=418967}
7,3 192 992
oceny
7,3 10 1 192992
6,6 19
ocen krytyków
Kod nieśmiertelności
powrót do forum filmu Kod nieśmiertelności

Czy może ktoś napisać ja widzi taką kwestę. Skoro naukowcy odtwarzali ostatnie 8 minut z życia pasażerów to jak Colter Stevens mógł wysiąść z pociągu i zobaczyć furgonetkę z brudną bombą i numerami rejestracyjnymi? Przecież jego mózg nie miał takich danych, danych z poza pociągu.

ocenił(a) film na 7
Moderatorrr

Dla mnie tez to trudne do zrozumienia. Wydaje sie to zrobione pod hollywood, ale jedyny argument jaki to broni to ten z ostatniego SMSa do Goodwin.

ocenił(a) film na 8
Moderatorrr

Idąc Twoim tokiem rozumowania można by równie dobrze zapytać czemu te 8 minut wyglądały za każdym razem inaczej nawet w środku pociągu. "Przecież mózg miał dane tylko o jednej wersji tych 8 minut. "

Tylko że to nie jest żadna nieścisłość tylko cały sens filmu! To tylko naukowcy myśleli że powtarzają ostatnie 8 minut życia podczas gdy tak naprawdę tworzona jest alternatywna rzeczywistość w której nie ma ograniczeń. Ten fakt był sygnalizowany wiele razy podczas filmu, a w SMSie do Goodwin jest to powiedziane wprost.
A skoro jest to powiedziane wprost to naprawdę nie wiem jak można uważać to za trudne do zrozumienia...

simply_cactus

Jak już coś to mógłbym się zgodzić na waśnienie że istnieje nieskończona liczba równoległych wymiarów. Ponieważ Goodwin na końcu filmu odłącza Colter'a od aparatur podtrzymującej życie, a w scenie w której odbiera SMS Colter 'żyje' w kapsule i nie doszło w ogóle do wybuchu pociągu. TO by się zgadzało.
Tylko jeśli w ten sposób interpretować film to w takim razie co stało się ze świadomością doktora w innym wymiarze skoro do jego ciała podłączył się Colter? Musiał ją wyprzeć.

ocenił(a) film na 8
Moderatorrr

Według mnie jesteście na dobrej drodze. Tylko nie było jednej równoległej rzeczywistośni, ani też nie było ich nieskończonej liczby. Każdorazowe wysłanie Coltera Stevensa do ciała Seana wiązało się właśnie ze stworzeniem jednego świata równoległego. Co więcej, po powrocie Coltera do swojej wyimaginowanej kapsuły taki świat nadal istniał. Tylko już bez Seana, bo zauważcie, że tak naprawdę Colter wracał do właściwej rzeczywistości, nie dlatego że skończył mu się czas, ale dlatego ponieważ umierało ciało Seana (kilkukrotne wybuchy, rozjechanie przez pociąg, zastrzelenie). Bo po tych 8 minutach został jednak w tej ostatniej, w której nie było wybuchu pociągu i przeżył. Z tego wnioskuję, że gdyby Goodwin w końcówce filmu nie odłączyła Coltera od aparatury, to ten równierz wróciłby jeszcze do naszej rzeczywistości po śmierci Seana w tamtej.

ocenił(a) film na 9
piotr1707

dobrze główkujesz :) wiele mi się rozjaśniło

piotr1707

Ja by obstawiał jednak że istnieje nieskończona liczba równoległych wymiarów i za każdym razem Colter był wysyłany do innego.
Mało prawdopodobne żeby maszyna stworzyła całą rzeczywistość czy nowy wymiar. Bo niby jak.

Moderatorrr

Panowie jesteście na dobrym tropie, więc chciałbym Wam zwrócić uwagę na jedną dziurę w fabule, której nie da się już wyjaśnić poprzez motyw "alternatywnej rzeczywistości". Mianowicie, jak Moderatorrr słusznie zauważył:

"Skoro naukowcy odtwarzali ostatnie 8 minut z życia pasażerów to jak Colter Stevens mógł wysiąść z pociągu i zobaczyć furgonetkę z brudną bombą i numerami rejestracyjnymi? Przecież jego mózg nie miał takich danych, danych z poza pociągu."

Jak wiadomo, stało się to możliwe ponieważ program tworzył alternatywną rzeczywistość. Jednak jego twórcy o tym NIE WIEDZIELI. Według ich założeń Source Code miał jedynie odtwarzać zapis pamięci, a z tego jasno wynika, że ów program będzie CAŁKOWICIE BEZUŻYTECZNY! Colter mógłby zobaczyć jedynie to co widzieli pasażerowie(konkretnie Sean), a oni nie widzieli nic.

Tak więc podsumowując:

WYDANO MILIONY DOLARÓW NA STWORZENIE PROGRAMU, KTÓRY ZADZIAŁAŁ TYLKO I WYŁĄCZNIE PRZEZ CZYSTY PRZYPADEK

Czy to nie jest spora luka w fabule? Bo jak dla mnie jest i dlatego film dostał ode mnie strasznie niską ocenę.

ocenił(a) film na 10
FinneganAwaken

A w filmie jest jakoś pokazane, że twórcy nie wiedzą jak działa ten program? Colterowi mogą wciskać kit uznając że nie zrozumiałby jak to wszystko możliwe i zanadto skupiał się na zrozumieniu sytuacji zamiast na działaniu. Pamiętam, że Goodwin była zaskoczona SMS-em, ale możliwe że bardziej z tego względu że to już po wszystkim i test się powiódł zanim go zaczęli.

Zareklamuję też przy okazji stary wątek: http://www.filmweb.pl/film/Kod+nie%C5%9Bmiertelno%C5%9Bci-2011-418967/discussion /Incepcja+a+Kod+Nie%C5%9Bmiertelno%C5%9Bci.,1639616?page=5

ocenił(a) film na 10
Khaosth

i nie ten temat zareklamowałem :) http://www.filmweb.pl/film/Kod+nie%C5%9Bmiertelno%C5%9Bci-2011-418967/discussion /KOD+NIE%C5%9AMIERTELNO%C5%9ACI+-+WYJA%C5%9ANIENIE+%21+%21+%21+%29,1665259

Khaosth

Nie sprawiali wrażenia jakoby wiedzieli. Tak czy inaczej ośmielę się stwierdzić, że Twoja teoria o wciskaniu kitu Colterowi to już lekkie naciąganie. To nie jest film Kubricka czy innego wielkiego twórcy, który specjalnie zostawiał by tego typu niedopowiedzenia. To film według scenariusza faceta który jak dotąd napisał kilka raczej kiepskich filmów, więc wydaje mi się zdecydowanie bardziej prawdopodobne, że facet to po prostu przeoczył. Zrobił najzwyklejszy lukę w fabule.

ocenił(a) film na 10
FinneganAwaken

Wrażenie musiałbym ponownie zweryfikować przy następnym seansie, także tu odpuszczam.

Natomiast tego przekłamywania nie odbierałbym jako wyrafinowane niedopowiedzenia, a próby przekazania tłukowi, że jest częścią projektu opartego na wielowymiarowej fizyce - nie umieli mu tego prosto wyjaśnić, więc go zbywali prostszymi analogiami.

Inna sprawa, że sam podczas seansu co chwila patrzyłem na ten mechanizm inaczej, także nie wiem czy te ciągłe zaskoczenia to efekt zamierzony, czy też geniusz który wyszedł przypadkiem z gapiostwa i niewiedzy scenarzysty. Byłbym nawet skłonny zakładać to drugie. :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones