Widziałem w nim ten film chyba trzy razy, chętnie przypomniałbym go sobie bo bardzo mi się podobał.

Annie w roli pani komisarz policji Lise Tanquerelle, która zajmuje się sprawą serii morderstw dokonanych przy pomocy charakterystycznego narzędzia. Po drodze poznaje Antoine Lemerciera - wykładowcę, z którym nawiązuje przyjaźń i romans. Nie brak tu humoru, akcji, a nawet i klimatu. Intryga jest w sumie ciekawa, tylko...

Byłam na tym w kinie lata temu, jeszcze jako nastolatka i doskonale się ubawiłam. Do dziś pamiętam świetnie zagraną postać nieco ciapowatego brodacza i energiczną Annie Girardot. Dopiero dziś odkryłam, że tym brodaczem był zmarły wczoraj Philippe Noiret [']
Doskonała rola komediowa. Wspaniały aktor.
R.i.P.