PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=624525}

Koneser

La migliore offerta
2013
7,9 153 tys. ocen
7,9 10 1 153489
7,0 46 krytyków
Koneser
powrót do forum filmu Koneser

Zakończenie

ocenił(a) film na 7

Mam wrażenie że film i jego potencjał nie został do końca wykorzystany. Czy tylko ja od połowy filmu przypuszczałem że to wszystko jest uknute przez tą trójkę lub czwórkę i wodzą go za nos?

ocenił(a) film na 7
werden

Myślę, że nie tylko ty. Ja zacząłem podejrzewać podczas pierwszego zobaczenia Claire (gdy rozmawiała z jakimś "dyrektorem"), aczkolwiek nie było to oczywiste tak od razu. Film został tak skonstruowany żeby po trochu dawać nam małe wskazówki, że gość jest robiony w jajo. Co do potencjału filmu, nie uważam żeby był zmarnowany. Oprócz samej historii i świetnie uknutego przekrętu możemy cieszyć się szeregi innych "smaczków", możemy dzielić emocje bohatera i zobaczyć jego przemianę (zarówno wewnętrzną jak i zmianę priorytetów- genialna scena pod posterunkiem).
Mimo świetnego odbioru film oceniam na 7/10 (ocenę może zmienię po "przetrawieniu" filmu).

I na koniec pytanie: czy uważacie, że zbiry które pobiły Virgila były wynajęte? To raczej nie był przypadek, raczej ustawiona sytuacja by Claire doświadczyły "wielkiej zmiany" i wyszła z domu, jednocześnie okazując swoją wielką miłość która przezwycięża opory. Ale czy można aż tak dobrze udawać? Doświadczenie pewnie miała.

ocenił(a) film na 7
hugefail

Oceniam podobnie. Może nastawiałem się na coś w gatunku "Dziewczyny z tatuażem" a wiec mroczne kryminalne kino i dlatego delikatny zawód. Uważąm że zbiry były wynajęte. Co to za problem np obecnie znaleźć żuli i dać im na wino żeby kogoś oklepali:P A metamorfoza dziewczyny od początku do końca udawana. Dziwię się że na samym początku jak wodziła go za nos ze nie odkładał słuchawki i nie dawał sobie spokoju z nią całkiem. Wkońcu był zamożnym poważnym i wiekowym mężczyzną.

ocenił(a) film na 7
werden

Rozpracowali go na podłożu psychologicznym. Jego przyjaciel znał go bardzo dobrze. Wiedzieli zatem jak go zwabić w pułapkę- wystarczyło "połączyć kropki". Oldman był szanowany, ale jednak zainteresowała go sprawa. Tajemniczość właścicielki + ewentualne ciekawe znaleziska/obrazy/antyki (jak choćby robot). Wiedzieli zatem, że jedna "wpadka" nie sprawi, że staruszek da sobie spokój, natomiast było to znacznie ważniejsze do budowania wizerunku "chorej". No a potem wiadomo, "rola chorej" zagrana w taki sposób, żeby Oldman przywiązał się do niej ciągnięty przez ciekawość i łączące ich podobieństwa (oboje "niby" mieli te same problemy etc) + brak doświadczeń w relacjach damsko-męskich. Niestety, mimo że był inteligentny i znał się na sztuce, nie miał z nimi szans.

ocenił(a) film na 8
hugefail

Dokładnie....

ocenił(a) film na 7
hugefail

Wszystko było powiązane z młodym i dokładnie przez niego wyreżyserowane, nic nie było przypadkiem. Oldman przechodził wszystkie etapy wpadania w miłość, od wytrącenia z codzienności, pobudzenia zainteresowania, zaintrygowania, odkrywania, fascynacji, przez zazdrość i roztargnienie (akcja z dziewczyną młodego) aż po całkowite zaślepienie uczuciem.

użytkownik usunięty
cezb

nie uważasz że to było wyreżyserowane przez jego przyjaciela? Obraz jej matki był pdopisany jego nazwiskiem.

ocenił(a) film na 8
cezb

Właśnie nie rozumiem tylko tego motywu z ciemnoskórą dziewczyną Billa. Po co? Żeby zasiać wątpliwość a propos jego osoby u widza? Bo tylko taki zabieg przychodzi mi do głowy. Wyglądało na to, że to akurat było niezaplanowane. Tak jakby rzeczywiście Bill był kobieciarzem, ciemnoskóra dziewczyna zrobiła niespodziewany ruch. Widz dostaje wskazówkę, a spółka wybrnęła z tego znakomicie. Akurat wtedy reszta maszyno-modelu zostaje przedstawiona Virgilowi (wiadomo, że ciekawość zwycięży i wróci do Billa). Tylko czy oni potem wtajemniczyli ją ? Czy po prostu nadal była pionkiem, aby to wiarygodniej wyglądało?

ocenił(a) film na 8
Vanillia

Edit : Roberta*

ocenił(a) film na 9
hugefail

A czy jednym z tych co.go bili nie był zegarmistrz?

ocenił(a) film na 8
werden

Końcówka do bani niestety.Sam już od momentu jak ona zaczęła tak nim lawirować, zacząłem coś podejrzewać.Niby nie może wychodzić z mieszkania, ale jest obrażona, ale to zadzwoni, ale to wyjdzie itp.Do tego tamten młody majsterączka takie głupie uśmieszki robił.Dobry film ale końcówka nieco skopana.

ocenił(a) film na 7
werden

Końcówkę filmu niestety dało się przewidzieć, już sama historia dziewczyny, że od 14 roku życia siedzi w jednym domu była podjerzana. To, że niby chciała przestać z nim współpracować i nagle zaraz jej się to odwidziało, utwierdziło mnie w przekonaniu, że coś jest nie tak i że ona go wrabia. Potem tylko pod tym kątem oglądałem film, wtedy było widać, że trochę jest naciągany (tak jak w filmie "Słaby punk"). Z każdym etapem film odkrywał powoli swoje karty, jedynie Bill był lekkim zaskoczeniem, choć brałem go też pod uwagę w pewnym momencie, bo zazwyczaj postacie w filmie są wprowadzane po coś. Ale mimo to uważam, że film jest dobrze zrobiony(nie bardzo dobrze) i jeśli kogoś zaskoczyła końcówka pewnie będzie film uważał za bardzo dobry czy rewelacje. Niestety zbyt dużo filmów w życiu się widziało ... .

ocenił(a) film na 8
Kubyra

Nie zgodzę się, wahania nastrojów i zmiany zdań były jak najbardziej na miejscu, to tylko podkręcało fakt, że Claire była "niecodzienna", a zarazem fascynowało Virgila. On był kolekcjonerem, a więc zdobywcą. To osoby, które lubią włożyć trud i zdobywać. Gdyby nie te zachowania Młodej, prawdopodobnie była by dla niego mniej atrakcyjna. Ona najzwyczajniej cały czas gotowała zupę na małym ogniu, ale co rusz podkręcała aż do wrzenia. Miała kasę, wersja, że siedzi w domu od 12 lat naciągana, ale możliwa.
Ja uważam film za bardzo dobry, chociaż końcówka mnie nie zaskoczyła :) Nie tego wymagam od filmu. Klimat, gra aktorska, ascetyczna, ale dobra muzyka, fabuła, dialogi. Wszystko bardzo dobre. A to, że można było się spodziewać rozwiązania w niczym nie ujmuje produkcji.

ocenił(a) film na 6
werden

Mam podobne odczucia.
film jest świetny, szczególne wrażenie robi na mnie rola Rush'a, jest wręcz brawurowa. Muzyka, zdjęcia i powolna narracja składają się na bardzo przyjemną całość.
Lekko denerwuje mnie jedna rzecz. Bardzo lubię gdy cały film jest dopracowany a nie tylko główna historia. Niestety niekiedy jest tak, że kapitalny motyw główny jest opakowany w tło które nie trzyma tego samego poziomu.
W tym konkretnym filmie moim zdaniem chodzi o świat wewnętrzny głównego bohatera, jego emocje, jego zatracenie się w miłości. I to jest ukazane genialnie, natomiast sama intryga jest tłem dla tych wydarzeń i ona jest słabsza. Bardzo lubię wiarygodne, realistyczne i dopieszczone tło. Tu tło jest trochę jednak niechlujnie zrobione.

1. Mam uwierzyć w istnienie uznanego handlarza antyków który nie robi niemal żadnego "riserczu" kontrahenta? A gdy nie udaje mu się zdobyć absolutnie żadnych informacji (w dobie internetu, ksiąg wieczystych online?) macha radośnie na to ręką i sporządza umowę?
2. Skoro meble miały trafić na licytacje to musiały być coś warte. Skąd grupa złodziei je miała? W istnienie wypożyczalni wartościowych antyków która ot tak pozwala kilkadziesiąt razy je wozić wte i wewte wierzę mało.
3. Skąd pewność grupy że nikt w knajpie czy chociażby jakiś sąsiad nie zagadnie Oldmana na temat ciągłych, dziwnych przeprowadzek w domu który ciągle odwiedza?
4. Claire w spisku, Robert w spisku, dziewczyny Roberta w spisku, kulawy cieć w spisku, nawet kumpel malarz w spisku. Słabe to.

Rozumiem że to wszystko jest nieważne, że ważny jest tylko Oldman i na nim widz ma się skupiać... ale ja tak nie potrafię.

ukryta

2. Mi się wydaję,że te antyki to mogła być własność Billa :) W końcu coś zarobił na współpracy z Virgilem, a ten nie musiał wiedzieć o wszystkich wartościowych rzeczach "przyjaciela".

ocenił(a) film na 6
ukryta

W spisku mogli być tylko Robert i Claire. Dziewczyn Roberta bym nie podejrzewał, nie były potrzebne.

ocenił(a) film na 8
q_ba87

Spiskiem rządził BILLY (dyrektor) i to z nim rozmawiała przez telefon Claire !

ocenił(a) film na 8
ukryta

1. Tak. Virgil był ekscentrykiem, o bardzo specyficznych upodobaniach, bardzo dobra konstrukcja postaci. Bill znając go wiedział jak rozegrać wszystko, aby machnął ręką na risercz. Ciekawość i tajemnica. Myślę, że dużo osób z podobną do niego osobowością zachowałaby się bardzo podobnie.
2. Bill chyba całkiem nieźle zarabiał. Itp. Małymi kroczkami do coraz większej ilości artefaktów. Poza tym ktoś już ładnie wspomniał, że to też mogła być zemsta, chęć udowodnienia czegoś Virgilowi.

3. Też mogło być zapłacone, za milczenie na wszelki wypadek. W końcu kto bogatemu zabroni ;)
4. Bill i Claire w spisku. Nigdzie nie jest powiedziane, że tamci też byli. Reszta mogła być wynajęta, zamieszana, ale niezupełnie świadoma.

ocenił(a) film na 7
werden

+ film powinien skonczyc sie, kiedy Oldman wchodzi do pokoju i widzi, ze obrazow nie ma. Mysle, ze to wyjasnilo az nadto i dalsze sceny sa zbedne

ocenił(a) film na 7
niceweather_

zgadzam się całkowicie!

niceweather_

W sumie racja. Ten zlepek scen jeszcze by sie dalo zniesc ale wplatana scena seksu byla tak niepasujaca ze hej.

ocenił(a) film na 9
Jakubo

Ja bym chciała obejrzeć teraz film, który ukazuje historię od strony Claire, Billa i Roberta...

ocenił(a) film na 8
ryszardcebula

Właśnie ja też!.....tego zabrakło, ale i tak bardzo klimatyczny film :)

ocenił(a) film na 8
werden

Tylko nie bardzo rozumiem, co oni chcieli w ten sposób uzyskać. Przecież nie wzbogacili się na tym, nic nie zyskali. Tak mi się przynajmniej wydaje.

ocenił(a) film na 8
Karbosiu

Po pierwsze Billy był mózgiem tej operacji. Powodem była zemsta na Oldmanie za jego lekceważący stosunek do jego talentu i za to że rzucał mu tylko marne ochłapy za warte miliony obrazy, które dla niego licytował. Po drugie przecież się wzbogaci i to bardzo, bo to Billy kupował (licytował) te obrazy a nie Oldman więc jako właściciel mógł je sprzedać za miliony ! I po trzecie Billy wreszcie go oszukał, bo Oldman jako koneser znał się na sztuce i na fałszywych obrazach nikt go nie mógł oszukać, ale na sfałszowanej miłości się nie poznał. To oczywiście moje przemyślenia :)