Konsul
1989
wszystkich w ciulaaaa,ale z tym kupmlem co go do domu przyjął a on wzamian obracał jego zone to troche przesadzil ,,niewdzięcznik heheehehheehehehehehheeh 10 na 10
Już tyle razy go widziałem... za każdym razem jest ciekawy ale znowu śmieszy to bo co raz bardziej pewni jesteśmy, że taki przekręt z konsulem z Austrii nie miałby szans przejść. Ale mimo wszystko film dobry, czasami można go sobie obejrzeć i przypomnieć.
Jedna z lepszych komedii lat 80. Dobre aktorstwo, ciekawy scenariusz. Jesli ktos lubi stare polskie filmy to Konsul bedzie dla niego pozycja obowiazkową!!!
Dziwie się małym zainteresowaniem tym kultowym filmem,który stawiam na równi z Vabankiem i Pułkownikiem Kwiatkowskim.Jeżeli ktoś nie widział to polecam,bo uśmieje się przednie.Bardzo polecam!
Dobra komedia która jest przykładem głupoty i naiwności nie tylko uwczesnych władz ale i polskiego społeczeństwa. Swoją drogą Czesław Śliwa musiał być w rzeczywistości świetnym aktorem ! Wymyślić i "zagrać" takie numery !
Takie numery mogly przejsc tylko za komuny. Doprawdy to byly czasy. Ale przynajmniej filmy jest o czym krecic, czego konsul jest dobrym przykladem. Troche w cieniu Misia, Rozmow kontrolowanych , Bruneta wieczorowa pora i Nie lubie poniedzialku, ale niczym im nie ustepuje. Zyciowa rola Fronczewskiego.
Polecam kazdemu.
