Koszmar minionego lata

I Know What You Did Last Summer
1997
6,1 53 tys. ocen
6,1 10 1 52540
4,8 22 krytyków
Koszmar minionego lata
powrót do forum filmu Koszmar minionego lata

Przede wszystkim fabuła - naciągana do granic możliwości. Film jest bardzo liniowy, przewidywalny i bez żadnych zwrotów akcji a końcówka jest banalna. Film ten ogląda się bez żadnych emocji, o strachu nie ma mowy, raczej smiech z głupoty i naiwności bohaterów. Zamiast tego lepiej obejrzeć "Straszny film", przynajmnie nikt nas tam nie oszukuje, wmawiając, że to "horror".

ocenił(a) film na 7
opoz

Moim zdaniem to nie jest nieudana próba skopiowania "Krzyku". Scenarzystą obu filmów jest Kevin Williamson, więc tu raczej chodzi o styl. Poza tym film jest całkiem przyjemny. Oczywiście nie pokazuje nam, czego już nie widzielibyśmy, ale inteligentnie cytuje klasykę i nawiązuje do tzw. "miejskich opowieści". Za to "Koszmar następnego lata" (do którego Williamson nie przyłożył ręki) to totalne dno.

ocenił(a) film na 10
Mr_Myers

fabuła- jest największym atutem tego filmu ,a zaraz za nią aktorstwo...
nie zgadzam się rowniez z panem zaraz nademną.. ponieważ koszmar następnego lata jest tak samo świetny jak jego peirwsza część... a lepszy od niej pod względem nastroju ,klimatu jaki w nim panuje.. i samego pomysłu.. sami na wyspie.. itd..:/

ocenił(a) film na 10
opoz

To co ? Chcesz powiedzieć ze od początku wiedziałeś ze Ben Willis jest mordercą?

ocenił(a) film na 8
opoz

Nieudana próba skopiowania krzyku??? Nie wydaje mi się. Facet z hakiem do lodu był o tyle lepszy od kolesia w masce że nie dawał się każdemu obkładać doniczkami, butelkami, ani segmentami - przez co budził większy respekt. W krzyku przez te wszystkie doniczkowe akcje bardziej bałem się o mordercę niż o ofiarę.

Meteooo

Ja sądzę, ze Koszmar (obie części) są o niebo lepsze od Krzyku. Krzyk tez mi sie podobał, ale nie tak jak Kml i Knl. To nie była żadna kopia. (Tak samo mógłbym powiedzieć o "Drodze bez powrotu" i "Teksańskiej masakrze piłąmechaniczną) że są kopiami. Te filmy są podobne do siebie, ale to nie KOPIE. I ja się bałem przy kml trochę. Film był sukcesem kinowym. Helen, Julie, Barry i Ray nie byli naiwni.