Nigdy nie poszłabym na ten film,ponieważ sądziłam,że jest głupi i tyle.Jednak zdecydowałam się go obejrzeć dzięki namowom moich koleżanek,które obejrzawszy ten film wcześniej goraco mi go polecały.Podobno wciąż trzyma w napięciu,a one wciąż podskawiwały na krzesłach ze strachu. Ludzie jednak mają różne gusta i z tym powinnam się liczyć.Na krześle podskoczyłam tylko raz jak Annie Heche wyskoczyła z nienacka z nożem w ręku. Co prawda do końca nie wiedziałam kto jest mordercą,ale okazał się nim jakiś palant,który okazał się ojcem zabitego przez grupę głównych bohaterów syna. Poza tym w zakończeniu filmu definitywnie zostało pokazane,że ów mściciel został pokonany(czyt.zamordowany) a tu znów w zakończeniu filmu ktoś pojawia się znowu.Nie wiadomo kto o tym być może opowiada druga część filmu,(którego niestety nie miałam przyjeności obejrzeć).Kto wie moż to jest brat zabitego chłpaka na początku filmu,a może jego wujek?Kto wie?
Oj, coś nie dokładnie oglądałaś ten film.
Po pierwsze zabija ojciec dziewczyny a nie chłopaka. Po drugie w zakończeniu jest wyraźnie powiedziane, że ciała nie znaleziono i że prawdopodobnie porwał je prąd (ale nie ma pewności, że tak było i facet nie żyje).
koszmar minonego lata
Film jest SUPER, ale gdybyście nakręcili moją rodzine to dopiero by był koszmar minionego lata!!!!!!!!!!!!!!!
koszmar minonego lata
Film jest SUPER, ale gdybyście nakręcili moją rodzine to dopiero by był koszmar minionego lata!!!!!!!!!!!!!!!
rzeczywiscie kolezanka chyba film nie do konca zrozumiala.. morderca byl ojciec narzeczonej podejrzewanego o bycie zabojca ,Davida Egana..
gdybys zobaczyła drugą częśc dowidziałabyś się ze końcówka koszmaru Minionego lata jest tylko snem Julie
Wypowiedź pierwszej osoby (nie wiem kto to bo nie ma podpisu) była napisana 7 lat temu,ludzie jak ten czas ucieka i koszmar niedługo bedzie miał 10 latek, ale pewnie (choć może nie aż tak pewnie czytając stosunek tej osoby do horrorów) widziała dwójkę przecież już nie raz była nadawana w tv.