Widziałam tylko Rattle Rattle niestety, więc na razie oceny wystawiać nie będę. Wie ktoś gdzie mogę obejrzeć dwie pozostałe historie? Co do Rattle Rattle...ta czerwona paskuda była naprawdę straszna...trochę jakby połączyć Kayako z klątwy z tą z tą dziewczynką z egzorcysty xD brrry.

takiego czegoś jeszcze nie widziałem :P

pierwsza historia dobra ale gdyby nie beznadziajny motyw bylej żony która zamieniła sie w straszydło , kiepskie efekty tez zepsuły film,
2x zapowiadała sie fajnie:d a motyw randki z panna w worku mnie rozwalił:D
niby smieszne i głupie ale całkiem fajnie się ta cześć oglądało.
Odnosnie trzeciej to nie dotrwałem:D za...

Solidny japonski straszak. Mamy trzy opowiesci grozy.
Pierwsza moze i wtorna, ale potrafi nastraszyc ukazujac kobiete, ktora przesladuje upiorna zjawa w czerwonej sukni. Ostatnia to historia matki z malym synkiem, ktora po latach wraca do rodzinnego domu z dala od cywilizacji, gdzie kryje sie jakas tajemnica.
Ale...

Spodziewałam się czegoś lepszego. W pierwszej i drugiej historii tak nie do końca wiadomo o co chodzi. Najbardziej rozbawił mnie tekst z pierwszej:
Dziewczyna:
- Czym jesteś?
Potwór:
- Jestem... potworem!
hahahaha

Nie powala na ziemie i nie straszy do bulu lecz ma cos w sobie

Pierwsza częsc przypomina japońską wersje klątwy

2 cześc jest zupełnie odjechana Najlepsza w niej jest "Mechaniczna dziewczyna" z workiem na głowie :D

3 nic specjalnego troche smutna

Ogólnie da sie obejrzeć odemnie 4

..Mnie najbardziej podobała się opowieść pierwsza, gdzie kobieta-potwór solidnie mnie wystraszyła o.O ;) druga "porąbana" w pozytywnym sensie ;D trzecia nieco spokojniejsza, smutna..
Ogólnie jako całość wszystkie historie na plusa za muzykę..

Historia 1
Ta gra aktorska, 'klasyczne' odgłosy, włosy, dziewczynka, maszkara... Wszystkie klasyczne chwyty japońskiego horroru. Wydaje mi się, że to jakiś pastisz, autoironia japońskiego kina grozy. No bo nie sądzę żeby takie coś nakręcić jako poważny film, za dużo tutaj swego rodzaju komizmu i przejaskrawienia.
A,...