Jakim cudem ten film miał premierę w Polsce dopiero w 2003 r., skoro ja go widziałam w kinie Apollo w Krakowie w kwietniu 1990 r.?
Pamiętam zawrót głowy jak po jeździe na karuzeli.
Może to była jedynie nielegalna kopia przewieziona do Polski w bagażniku fiata 125p?
nie, to nie był jednorazowy pokaz, tylko pamiętam, że ten film był wówczas przez jakiś czas w repertuarze kina Apollo (dziś już nie istniejącego niestety), bo pamiętam, że znajomi byli w inny dzień na tym filmie i wymienialiśmy się potem wrażeniami
Tak, tak 1990 - byl w ramach chyba tzw. Konfrontacji (?). Byly to przeglady filmow ze swiata, przez moze tydzien (?). Wyswietlano tam zestaw filmow, ktore zdobyly na swiecie wyroznienia lub nagrody, ale chyba w polskich kinach sie pozniej nie pojawialy...
Pamietam, przed matura - film reklamowany jako warty obejrzenia, w niektorych kregach. Wyprawa do kina.
Pierwszy kwadrans oczekiwania na slowa, potem juz odlot... Po seansie leb pelen kolorowych obrazow - przez wiele lat.... i taki dystans do wszystkiego co mnie otacza...
:-)
Pozdrawiam.
u mnie to też było miesiąc przed maturą :)
czy to były Konfrontacje to nie jestem pewna, ale wiem, że czasem w tym kinie były filmy, które gdzie indziej nie były wyświetlane
Też go widziałem jakoś w tym czasie w Krakowie, w czasie jakiejś licealnej wycieczki. Robił wrażenie, chociaż śmiechu też mieliśmy co niemiara. Ale pamiętam go do dziś.
Może się mylę ale widziałem go na Konfrontacjach jeszcze w latach 80-tych.
Oczywiście kupowało się karnet aby zobaczyc hity z Ameryki jak "Poszukiwacze zaginionej Arki" ale przy okazji takie filmy także bywały ...
(ostatnio fragmenty widziałem podczas koncertu zespołu z muzyką progresywną "Out of mind")