Fakt, straszna kupa. Kijowa sceneria, pełno kiczowatych dialogów, drewniana gra aktorska, a w dodatku bitwy, które stanowią główny element tego typu produkcji zrobione na odwal.
Hah ;d Sceny walki sa magiczne ich bijatyka na poczatku filmu przypomina wrestling ;d ciosy zatrzymywane przed celem , przewroty nie wiadomo jakie , skrajne wyczerpanie i nagle przyplyw sily ze moze rozwalic 100 wojownikow ;d Genialny film ;d dawno tak sie nie nasmialem ;d Ogladajac 1 czesc stwierdzilem ze ten film moze byc - nie jest bardzo slaby ani tez bardzo dobry , taki ze da sie obejrzec - 2 czesc byla juz nieco dziwna glowny aktor nie przypadl mi do gustu , ale ta czesc jest tak slaba ze tego opisac nie moge .... 1 znany aktor i to dobry aktor ktory nie wiem dlaczego sie zgodzil w tym zagrac mianowicie ten caly krol nie pamietam jak mu tam bylo ... Reszta aktorow moze jest znana ale ja ich 1 raz widze w jakimkolwiek filmie ... Ale tak niestety jest ze wiekszosc trylogii opiera sie na 1 czesci i zawsze ona jest najlepsza pozostale 2 czesci sa albo srednie albo coraz gorsze ... chyba jedyny film ktory mial wszystkie czesci mniej wiecej tak samo dobre to Wladca Pierscieni ... Dobre sceny walki ogolnie bardzo ladna oprawa .. Fabula taka srednia ale ogolnie calosc trzymala sie kupy ...
Kumpel ponoć obejrzał do końca. Normalnie bym mu nie uwierzył ale ma na to świadka.