ale niewiele pozostaje po seansie. Intrygujący zamysł, moim zdaniem niedopracowany. Wiarygodnie przedstawiona relacja ojca i syna, pełna emocji i prawdziwej, mądrej rodzicielskiej miłości. Wątek mutacji trochę ekologiczny, trochę społeczny. Czuję niedosyt.
Cóż znowu jestem spóźniony w ocenie.Popełnił bym pewnego rodzaju plagiat,kopiując i wklejając do swojej,oceny Pani komentarz,jakże zgodny z moim po obejrzeniu filmu.
Jest to też pewna metafora trudów dojrzewania, ale zgadzam się, że film nie do końca dopracowany. Zabrakło troszkę, przykro to mówić, talentu w zbudowaniu większej harmonii pomiędzy treścią a formą. Ale były momenty naprawdę dobre, przede wszystkim spójnie narysowana postać ojca.
Jak dla mnie ten film jest świetny. Aktorsko pierwsza klasa, pięknie pokazane całe otoczenie. Ludzie zmieniające się w zwierzęta wyglądają imponująco. Ogólnie ogląda się z dużą ciekawością od początku do samego końca. Film który na pewno zapada na dłużej w pamięci. Oby więcej takich.