Film według mnie ukazuje strach ludzi przed nieznanym, obcym, odmiennym. Od wieków społeczeństwo chce pozbyć się tego, co jest inne i niestety, ale często stosowana jest w tym celu przemoc. Ukazanie fantastycznych elementów (przemiana ludzi w zwierzęta) w niezwykle realistycznym otoczeniu, reakcjach, emocjach. Chęć odizolowanie tego, co wywołuje niepokój. Ewidentna przemiana ojca, początkowo starał się zatrzymać naturalny proces przemiany, lecz z czasem zrozumiał, że wolność i akceptacja zmiany, przyczyni się do wyzwolenia. I tak my ludzie powinniśmy zaakceptować naturalną przemianę, która następuje w naszym realnym życiu, z naszym organizmem, fizycznością. Prymitywizm, ale jakże interesująco przedstawiony.