kolejna historia rysowana grubą kreską, oczywiście na końcu źli terroryści giną. Jakby tak łatwo aresztowało sie autorów każdego zamachu byłoby fajnie. Film jest banalny, Arabowie są i dobrzy i źli ( jakby to jeszcze trzeba było komuś tłumaczyć ) a amerykanie rozwiążą każdą sprawę w trzy dni jak tylko dasz im pracować( szkoda, że w Iraku im tak nie idzie i kiszą już się tam ładnych kilka lat ). Film zrealizowany bardzo dobrze, fajne zdjęcia, jeżeli oceniać go tylko jako kino akcji to ok-7/10, ale głębszego sensu w tym filmie proszę nie szukać, i nie przekonywać mnie że takie sens istnieje.