Bezimienny wpierw był w Tormencie, nie w tym przeciętnym Gothicu.

Torment - mega nudy.

Torment (w sumie oba Tormenty) to jedne z 10 najlepszych cRPG w historii, ale co ty możesz o tym wiedzieć?

Pod jakim względem jedne z najlepszych? W sumie słyszałem o tym coś ale nie wiele.

Pod względem fabuły. Ale też postaci i settingów.

Wydaje się mi zbyt toporny, wybacz :/

jesli nie grąłeś w tormenta to nic nie wiesz , porownywanie go z gothickiem to prawie profanacja :)

Nigdzie nie porównałem go z Gothickiem, którego nie uważam za jakąś genialną grę. Zawsze byłem fanem Diablo i Tesów i chyba tak już zostanie.

A rynek ma gdzieś to, że Tobie się gothic nie podoba, bo wolisz tormenty. Mimo, że docenione przez odbiorców, sprzedały się słabo. Obiektywne topki to tylko takie, które odzwierciedlają, jak duży jest popyt na produkt. Tormenty nie są nawet w pierwszej 50, czy to się komuś podoba czy nie. A subiektywne zdania nie są podstawą do tworzenia jakichś rankingów, które dotyczą szerszego grona ludzi, równie dobrze mogę powiedzieć że Lord of Defilers to najlepsza gra RPG na PC (lub jedna z 10 najlepszych, jak kto woli), bo nam się w to świetnie z kumplami grało. Powodzenia, jeśli ktoś to znajdzie, albo nawet kojarzy.

Na tej zasadzie polskie komedie romantyczne albo filmy Vegi są lepsze od filmów festiwalowych i grach w kinach studyjnych bo się lepiej sprzedają. Rynek? Rynek tworzą durnie. To że arcydzieła pokroju Tormenta czy Pillars of Eternity II się słabo sprzedają jest wynikiem upośledzenia większości ludzi na świecie, a nie marnej jakości.

Oczywiście, że tak. Sęk w tym, że jeśli 90% ludzi to masa, która ślepo idzie za pasterzem, to oni są większością i ten właśnie rynek kształtują i napędzają. Dlatego nie używam słów "lepsze" i "gorsze", bo co znaczy dla innych, że ja coś uważam za lepsze? Jak dla mnie PoE jest tuż obok doskonałości, ale jeśli nagle miliony ludzi stwierdzą, że jednak Fallout 76 to rpg wszech czasów (abstrakcyjny przykład, wiem) i wydadzą na to grubo więcej niż na Elder Scrollsy czy inne Baldury, to wiadomo co ja sobie mogę zrobić z moją jedną opinią. Albo z naszymi dwiema :D We dwóch tego nie przebijemy, więc analogicznie naszych propozycji w topkach nie będzie.

rozumiem że jesteś jakimś samozwańczym autorytetem od "jakości"? :P

Znam gatunek cRPG dłużej i lepiej niż piszący na tym portalu razem wzięci, zaś co do filmów to wystarczy że jestem krytykiem filmowym.

przede wszystkim to jesteś arogantem... już samo to wyklucza ciebie jako obiektywne i rzetelne źródło opinii.

rzeczywiście Bezimienny jest tak skomplikowanym słowem, że musi być z Gothica. Ja pamiętam Bezimiennego z planszówki Magia i Miecz o wiele starszej od Gothica...