ktos kto "siedzi" w kinie niezaleznym, wiec co w trawie piszczy, nie moze nie znac nazwiska - dominik matwiejczyk! postac, ktora powoli staje sie kultowa, dla offowcow. razem ze swoim bratem, piotrem, robia to, co trzeba!
"krew z nosa" jest filmem rewelacyjnym, jak na ta polke filmowa. wartko poprowadzony, trafione, dowcipne dialogi, nawet aktorstwo na przyzwoitym poziomie (co najbardziej boli w kinie offowym) ogladajac ten film, bawilem sie swietnie! i nie tylko dlatego, ze sam krece filmy niezalezne, i znam tworczosc braci matwiejczykow, takze dlatego, ze wreszcie komus sie udalo! powstal poltoragodzinny film, zrobiony w warunkach na w pol domowych, a oglada sie go jak profesjonalna produkcje. chyba sam fakt, ze chodza sluchy o kinowej premierze mowi za siebie!
"krew z nosa" obejrzec trzeba, jezeli chcesz wiedziec co tak naprawde dzieje sie w polskim kinie. bo nieprawda jest, ze kreci sie tylko lektury. kino offowe (niezalezne) wpislao sie juz w filmowy horyzont malego kraju nad wisla. i nikt nic na to nie poradzi.
pozdrawiam niezaleznie
Piotr Stasiak
Grupa Filmowa FIKCJA, Kraków