Po 20min filmu wiedziałem co się stanie, zazwyczaj najpierw jest poniewierany, przegrywa a na końcu wygrywa. Osobiście nieczuje tego typu tańca i niewiem czym się tak zachwycają ludzie na widowni :/ w filme. Drugi raz napewno tego filmu nieoglądne :|
Jeżeli ktoś lubi tego typu filmu to Polecam HONEY z Jessicą Albą
Fakt, film jest przewidywalny. Ale. Stepowanie to nie jakiś tam wymysł nastolatków z Bronxu lub innego uosobienia placu zabaw degeneratów. taniec ten ma ponad stuletnią tradycję, więc nawet jeśli się tego 'nie czuje', można chociaż docenić. ten steping na marginesie to najmocniejsza część filmu, moim skromnym zdaniem, kręcona bez dublerów.
pozdrawiam.