Film bardzo lajtowy, fajnie sie go ogląda, przyjemna muzyczka dla ucha, Takie połączenie daremnego Step Up'a z prawie daremnym Rewanżem, wiadomo że filmik jest przewidywalny ale w koncu nie kręcił go Hitchcock(czy jakos tak:P).
ochh muszę obejrzeć widziałam w wypożyczalni :D ;)
Dokładnie lekki i przyjemny z fajną muzyczką w tle. Słabszy od "Save The Last Dance" ale można obejrzeć, w sam raz na świąteczne popołudnie.