Krwawy piątek

Mocne niemieckie kino policyjne. Zadowoli koneserów kategorii "euro-crime". Dużo brutalnych scen, morderstw i lejącej się juchy. Muzyczkę napisał sam Francesco De Masi.

Trójka rabusiów napada na bank. Jak nietrudno przewidzieć, nie wszystko pójdzie po ich myśli, toteż prosty plan zaowocuje krwawą rzezią...

Pierwszorzędne niemieckie kino eksploatacji, ubrane w formułę heist movie. Jest krwawo, akcja nie zwalnia praktycznie na chwilę, miłośnikom gatunku zdecydowanie winno przypaść do...

Krwawy i brutalny, ale tez i tandetny film o napadzie na bank. Czystej wody kino eksploatacji. Aktorstwo i dialogi nie powalają, podobnie jak efekty. Ale ogląda się to bardzo dobrze, nie ma miejsca na nudę, nie skąpiono akcji, strzelanin, przemocy seksualnej i czerwonej farby. Fanom gatunku polecam.

Dziki, camp'owy i krwawy film. Kultowy szwabski exploit. Mnóstwo świetnych scen, m.in. dzieciak biegający z granatem, policjant nakrywający tenże granat własnym ciałem (brutalne), zbliżenia kamery na krocze Raimund'a Harmstorf'a czy najbardziej po*ebana, psychodeliczna scena seksu (gwałtu?) jaką widziałem.
Recognise!