Mistrzowski film, piękny styl, widowiskowe walki, a Van Damme najlepszy aktor na świecie, pokazujący niesamowite umiejętności.
z muzyką do tego filmu świetny aż dziw, że powstał do kina kopanego ale swoją drogą film już jest klasykiem swojego gatunku.
W latach 90 nałogowo oglądałem ten film. Bardzo lubiłem w tym filmie grę aktorską Bolo Yeung'a. Wspaniały aktor.
dobry film; ciekawa, choć niezbyt zawiła fabuła; jak na swój gatunek, film prezentuje się bardzo dobrze; świetne sceny walk, niezła rola Van Damma
Moja ocena: 7/10
Jean-Claude Van Damme - nie lubie tego aktora, ciekawostka ze on nie ma nawet 170 cm ... ale ale ale własnie - sentyment wiec 10 ! film w swoim gatunku jest naprawde swietny i nie ma o czym gadac
Kolejny z filmów "co to już się takich dzisiaj nie robi" a jak by ktoś chciał nakręcić podobny film w dzisiejszych czasach to by mu z tego wyszedł straszny KAŁ. Szkoda ale tak to dzisiaj wygląda :/
Na szczęście do Krwawego Sportu zawsze można wrócić :D
KUMITE KUMITE KUMITE!!!!!!!!
Czy ktos ma piosenke z filmu ''stay back'' ''one my own alone''lub gdzie
moge sciagnac.
Film jest kultowy.wiec niesposób go oceniac
Ogladalem go jako 11-latek,a i dzis robi na mnie wrazenie.
Dlatych co chca wiedziec-rzeczywiscie J.C.VANDAM nie ma 1.80 wzrostu,dla
mnie to bez znaczenia.I tak jest najlepszym...
mam wielką prośbę, jak nazywa się piosenka podczas której do hoteli przychodzi tych dwóch agentów( ten murzyn i ten drugi) i chcieli aby dux szedł z nimi iw tym czasie ten napakowany kumpel ich odepchnął. potem dux uciekal między łodziami. prosze o pomoc, piosenka fajna!!!!
Fabula dosc banalna ale ogromny plus za sceny walki. No i oczywiscie ostatni pojedynek z Chon Li, po prostu klasyka 9/10
Podobało mi się w filmie wprowadzenie bohatera w poznanie tajników sztuk walki, po sam turniej Kumite. Nie mogło zabraknąć motywu romansu, który moim zdaniem był chybiony w tym filmie. Same walki są rewelacyjne. Dialogi już trochę odtraszają, ale na szczęście nie ma ich za dużo :) Muzyka jest też bardzo klimatyczna -...
więcej
szukam takiego starego filmu karate...malo z niego pamietam ale to co sie ostalo:
-gosc pozytywny na poczatku dostawal niezle w ciry od zlego (ktory mial jakis gang czy cos takiego...chyba chodzil w jakiejsc czerwonej skorzanej kamizelce...
-gosc negatywny mial rozwinieta zdolnosc uzywania 'mocy' dzieki czemu...
ponownie ten mega hit i musze przyznac ze niezly polew mialem z tego calego kumite i w ogole, ehhh pamietam jako mlody chlopiec zachwycalem sie tym filmem (vhs oczywiscie ;p) i zachowalem w pamieci dobry obraz jednak teraz ten film mi sie wydaje z lekka załosny, te walki cale sa po prostu smieszne :))
tak ze raczej...
Film oglądałem multum razy i do dziś uważam go za arcydzieło, scenariusz gra aktorska i oczywiście cudowny soundtrack zasypiać z tą nutą to dopiero relaxik - Paul Hertzog po prostu geniusz